Bank Pekao bije kolejne rekordy. 1,2 mld zł dla polskich firm na preferencyjnych zasadach
Polska na 5. miejscu wsparcia sektora MSP
Polski sektor finansowy coraz sprawniej radzi sobie z pozyskiwaniem środków, dostępnych w ramach programów ramowych UE. W końcu maja tego roku CFI Dom Maklerski zawarł stosowną umowę z EFI w sprawie wykorzystania instrumentów gwarancyjnych z programu Horyzont 2020, tym razem w roli pośrednika finansowego występuje bank. – Polska zajmuje piątą pozycję w całej Wspólnocie jeśli chodzi o tzw. małe okno planu Junckera, czyli wykorzystanie środków przeznaczonych na wsparcie małych i średnich firm – podkreślił Witold Słowik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. Na koniec pierwszego kwartału 2018 roku polskie podmioty z sektora MŚP realizowały 10500 przedsięwzięć wspieranych zasobami Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych, a ich łączna wartość przekroczyła kwotę 2 mld złotych. Przedstawiciel resortu inwestycji i rozwoju przypomniał również, iż instrumenty zwrotne zyskują w polskiej gospodarce coraz większe znaczenie, choć nie są jedyną dostępną na rynku formą wspierania sektora MŚP. – Nasz kraj ma zapewniony dostęp do środków grantowych w ramach polityki spójności. Równocześnie na polskim rynku od lat funkcjonuje potężny program gwarancji de minimis. Skoro instrumenty zwrotne dostępne w ramach programów ramowych UE są w stanie konkurować z tymi narzędziami, to świadczy o dużych potrzebach firm z sektora MŚP w zakresie finansowania – wskazał Witold Słowik. Tym właśnie potrzebom wychodzi naprzeciw bank Pekao SA. – Poprzez tę linię portfelową zabezpieczymy 50% zarówno odsetek, jak również kapitału – zauważył Tomasz Styczyński, wiceprezes zarządu Banku Pekao nadzorujący działalność Pionu Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Przypomina on również, iż przedsiębiorca korzystający z gwarancji w ramach programu COSME nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów, tak, jak to ma miejsce na przykład przy gwarancjach de minimis. – Koszt kredytu będzie taki sam jak w przypadku finansowania udzielanego bez zewnętrznego wsparcia – twierdzi Tomasz Styczyński. Warto również przypomnieć, że preferencyjne finansowanie z wykorzystaniem unijnych instrumentów zwrotnych od roku 2010 nie jest traktowane jako pomoc publiczna de minimis, dzięki czemu ze nowej oferty Banku Pekao skorzystać mogą ci przedsiębiorcy, którzy wykorzystali przysługujące im limity.
Podpisana w lipcu br. umowa z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym to największa umowa gwarancyjna bazująca na środkach dostępnych w ramach wspólnotowych instrumentów zwrotnych, wdrażana przez jeden bank. Nie jest to bynajmniej pierwsza transakcja, zawarta pomiędzy Pekao a Europejskim Funduszem Inwestycyjnym. Tomasz Styczyński przypomina, iż w dwóch ostatnich perspektywach unijnych łączna wartość umów pomiędzy obydwoma instytucjami wyniosła 3,8 mld złotych. Między innymi dzięki tego rodzaju inicjatywom niedobór kredytów nie stanowi szczególnego problemu dla polskiego sektora przedsiębiorstw.
– Z badań przeprowadzonych przez Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny w roku 2017 wynika, iż jedynie 7% polskich firm postrzega dostęp do finansowania jako barierę dla rozwoju – wskazała Kinga Schlesinger, zastępca dyrektora Przedstawicielstwa KE w Polsce. Dodała ona również, że dla władz wspólnotowych wspieranie sektora MŚP stanowi absolutny priorytet. Cel ten zostanie uwzględniony między innymi w instrumencie InvestEU, który ma zostać uruchomiony w kolejnej perspektywie. Również i dla polskiego sektora finansowego wspieranie rozwoju rodzimego small biznesu stanowi jeden z ważniejszych obszarów działalności, bynajmniej nie tylko w obszarze komercyjnym. Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz przypomniał, że koncepcja utworzenia specjalnego systemu poręczeń i gwarancji pojawiła się już u progu transformacji, za kadencji rządu Tadeusza Mazowieckiego, a jednym z inicjatorów był właśnie polski sektor bankowy. Podobny charakter miało utworzenie Krajowego Punktu Kontaktowego ds. Instrumentów Finansowych Programów UE, który otrzymał niezwykle odpowiedzialną misję. – Po wejściu Polski do UE pojawiały się opinie, że rodzime firmy nie potrafią sięgać po środki wspólnotowe. Okazało się, że potrafią to robić i to w świetnym stylu. Sukces ten w dużej mierze jest właśnie zasługą Krajowego Punktu Kontaktowego – zaznaczył prezes ZBP.