Bank i Klient: KNF zbada problem
Na razie krajowy system parabankowy nie musi przejmować się wytycznymi regulatorów rynku. Czekamy na analizy i kolejne doniesienia mediów.
Krzysztof Maciejewski
Głośna afera związana z Amber Gold każe po raz kolejny wziąć pod lupę instytucje parające się działalnością finansową bez nadzoru. I cóż z tego, że KNF i resort gospodarki ostrzegały klientów założonej przez Marcina P. firmy, że podejmują spore ryzyko, angażując swoje środki w ten biznes. Ta sama KNF już od kilku lat przymierza się do parabanków oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo- -kredytowych. Temat jest wyjątkowo niewdzięczny. SKOK-i i takie firmy, jak Provident, mieszczą się w definicji równoległego systemu bankowego określanego przez unijną Radę Stabilności Kredytowej (Financial Stability Board – FSB) jako „system pośrednictwa kredytowego, który obejmuje podmioty i działania poza normalnym systemem bankowym”. Z angielskiego określamy to zjawisko jako bankowość w cieniu, czyli shadow banking.
Niemoc totalna
Nad działalnością podmiotów spoza systemu bankowego pochylają się Bank Światowy i Komisja Europejska. W zeszłym roku ta pierwsza instytucja ostrzegała: SKOK-i w niewystarczającym tempie dostosowują poziom własnych kapitałów do wartości zarządzanych aktywów. Według statystyk Banku Światowego ta relacja nie przekraczała w zeszłym roku 3 proc. W bankach minimalny współczynnik wypłacalności to 8 proc. O objęcie SKOK-ów skuteczniejszym nadzorem apelował też Europejski Bank Centralny. Tymczasem Komisja Nadzoru Finansowego wciąż czeka na ustawę o SKOK.
– SKOK-ów na razie nie nadzorujemy. Ustawa poprawiająca ustawę o SKOK po wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest w parlamencie (14 czerwca br. Senat wprowadził poprawki do uchwały Sejmu). Po jej publikacji w Dzienniku Ustaw będzie trzymiesięczne vacatio legis. Do dnia wejścia w życie nowej ustawy nadzorcą jest Kasa Krajowa – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Nie wiadomo jednak, co począć z parabankami poza systemem kas społeczno-oszczędnościowych, które wyrastają jak grzyby po deszczu.
Trudno się zresztą dziwić tej niemocy, skoro nawet Komisja Europejska nie jest w stanie zapanować nad demonami shadow bankingu. W opublikowanym niedawno dokumencie Green paper on shadow banking znaleźć można wiele ogólnikowych definicji, za to ani jednej konkretnej propozycji regulacyjnej. Komisja uważa, że pierwszoplanowe znaczenie w przedmiotowym zakresie ma szczegółowe zbadanie kwestii działalności podmiotów związanych z równoległym systemem bankowym. Należy się jednak obawiać, że zanim wyrażone stanowisko przemieni się w obowiązujące zapisy, minie jeszcze ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI