Bank i Klient: Czy warto interweniować?

Marek Rogalski

Interwencję, a doszło do niej (przypomnijmy) 9 kwietnia 2010 r. poprzedziły mocne słowa przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego, członków Rady Polityki Pieniężnej oraz Ministerstwa Finansów. Ale nie tylko ich, bo na zagrożenia płynące ze zbyt mocnego złotego zwracali uwagę niektórzy ekonomiści i przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Utrata dodatkowego atutu w postaci konkurencyjności polskich produktów to jeden z głównych argumentów, które były podnoszone. Niezaprzeczalnym faktem jest także wpływ mocnej waluty na spadek inflacji. Niewykluczone, że już w najbliższe wakacje wskaźnik CPI spadnie w okolice 1,5 proc. r./r., czyli w dolne widełki celu banku centralnego. Czy jednak aby na pewno takie fizyczne działania na rynku walutowym mają sens?

Interwencja potwierdza trend – to stare powiedzenie rynkowych dealerów powinno być zapamiętane także przez niektórych polityków. Bo każde nienaturalne działania na rynku zmuszają do postawienia pytania, czy bronimy kursu dlatego, iż obawiamy się, że dotychczasowy trend będzie kontynuowany, ale w jeszcze szybszym tempie? W światowej historii trudno jest wskazać udane interwencje. Najczęściej trend odwracał się z przyczyn czysto ekonomicznych – na rynku pojawiały się zupełnie ...