Bank i Klient: Bez matematyki, fizyki, chemii nie byłoby naszej cywilizacji

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2015.01.034.a.150xZ profesorem Markiem Lewandowskim, dyrektorem Instytutu Geologicznego PAN, rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki

Optymiści twierdzili, że dzięki łupkom zostaniemy gazowym Kuwejtem. Pan zawsze studził ten entuzjazm, a dziś prezentuje już wyjątkowy sceptycyzm. Czas porzuć nadzieje, że coś będzie z tych łupków?

– Aż tak daleko się nie posuwam w swoim sceptycyzmie. Ale rzeczywiście ta gorączka gazowa, czyli nadzieja związana z poszukiwaniem i wydobyciem gazu z łupków, została nadęta jak balon przez niefrasobliwość wszystkich stron biorących udział czy komentujących wydarzenie, jakim były szacunki dotyczące naszych potencjalnych zasobów. Zbyt łatwo daliśmy wiarę w bezpodstawne twierdzenie, że staniemy się drugim Kuwejtem.

Kiedy powinna była się zapalić ostrzegawcza czerwona lampka?

– Już sam fakt, że od początku były bardzo duże rozbieżności w ocenie wielkości zasobów naszego gazu w łupkach powinien był dać nam wszystkim – czyli politykom społeczeństwu i mediom – do myślenia. Od razu należało podejrzewać, że coś jest nie tak z tymi liczbami. Bo jeśli firmy, które zajmują się tym zawodowo, różnią się w swoich wyliczeniach tak drastycznie, to znaczy że metodyka stosowana do określania wielkości zasobów była wadliwa. Ważny jest także drugi aspekt całej tej sprawy. Polegaliśmy na wiedzy zdobywanej przez lata, ale była to wiedza niepełna.

Dlaczego?

– Po prostu nigdy nie było takich nakładów na naukę, które umożliwiłyby, aby nasze państwo stało się dysponentem tej wiedzy.

Czego zabrakło?

– Przede wszystkim informacji o strukturach wgłębnych i znajdujących się tam zasobach. W tych dziedzinach państwo dawało pieniądze na projekty organizowane ad hoc czy ważne społeczne, ale to nie były projekty poznawcze. Dlatego w konsekwencji tego stanu rzeczy znajdujemy się w mało komfortowej sytuacji. Bo, jak okazuje się, na to, żeby prowadzić poszukiwania i wydobycie gazu z łupków, potrzeba kolosalnych pieniędzy. One są niezbędne przede wszystkim na badania naukowe dotyczące zasobów i opracowania technologii wydobycia surowca z ziemi.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI