Badania NBP przekonują o dobrej koniunkturze
Dziś w centrum uwagi będzie temat ewentualnych sankcji UE na Rosję. Z danych makro kluczowe będą dane z USA. O godz 14.30 pojawią się dane o inflacji (konsensus dotyczący inflacji ogółem: 2,1 proc., a inflacji bazowej: 2 proc.). Ostatnio dało zauważyć się lekko wyższą dynamikę procesów cenowych, mimo wciąż niezadowalającej aktywności gospodarczej, dlatego dane będą ciekawe. Choć wątpliwe, by mogły istotnie zmienić oczekiwania co do polityki Fed i przez to rentowności obligacji. O 16.00 dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (konsensus: 4,97 mln). Dziś oczekiwane jest też cięcie stóp procentowych przez bank centralny Węgier.
Polska
Sytuacja przedsiębiorstw poprawia się, są one coraz bardziej chętnie do inwestowania, wciąż też wyrażają gotowość do zwiększania zatrudnienia, mimo że prognozy popytu nieznacznie się pogorszyły ? takie wnioski wypływają z badania ankietowego wśród przedsiębiorstw, jakie co kwartał publikuje NBP. Jest to jedno z szerszych ankietowych badań koniunktury. Treść wczorajszej publikacji wygląda tak, jakby jej autorzy chcieli przekonać otoczenie, że nie ma ryzyka trwałego pogorszenia koniunktury. Wskaźnik bieżącej oceny sytuacji ekonomicznej dość wyraźnie wzrósł w ostatnim kwartale, zaś wskaźnik prognoz sytuacji przedsiębiorstw wzrósł nieznacznie ? widać to na wykresie obok (większą korelację z PKB ma wskaźnik bieżącej oceny sytuacji). Odsetek firm chcących zwiększać inwestycje wzrósł w ostatnim kwartale 24,1 proc., o 1,3 pkt proc. więcej niż w poprzednim i najwięcej po kryzysie z 2008 r. Wskaźnik zatrudnienia utrzymał się bez zmian w ciągu kwartału, ale również jest na poziomie najwyższym od Wielkiej Recesji. Jednak wskaźnik prognoz popytu nieznacznie się obniżył i znalazł się na poziomie długookresowej średniej, co zdaniem analityków NBP może oznaczać stabilizację dynamiki rozwoju.
Podsumowanie: Raport NBP nie wskazuje na spowolnienie wzrostu PKB, ale też nie na jego jakieś wyraźne przyspieszenie.
Firmy eksportujące do Rosji i na Ukrainę mają często lepsze oceny perspektyw gospodarczych Polski niż firmy, które tego nie czynią ? to dość zaskakujący wniosek, który wypływa z tych samych badań NBP, ale zasługuje na oddzielne wspomnienie. Według NBP, firmy eksportujące do RiU oceniają sytuację i prognozy dla kraju jako bardzo dobre w 54,2 proc. odpowiedzi, zaś pozostali eksporterzy – w 46,5 proc. Większość firm obecna na tych rynkach ocenia wpływ kryzysu na ich działalność jako umiarkowany (choć trzeba pamiętać, że ostatnie dni wprowadziły nowe ryzyka do sytuacji na wschodzie). Ta dobra kondycja firm obecnych na wschodzie wynika m.in z faktu, że są to firmy duże i obecne na wielu rynkach, bardziej zdywersyfikowane niż przeciętny eksporter. Jednocześnie niepewność na rynkach wschodnich nie jest niczym nowym. Dane NBP mogą sugerować, że kryzys ukraiński nie jest dużym zagrożeniem dla polskiej gospodarki. Większe ryzyko można przypisać bardzo słabemu ożywieniu w strefie euro.
Podsumowanie: Wpływ kryzysu ukraińskiego na kondycje firm jest umiarkowany.
Rynek
Na rynku zapanowała wakacyjna atmosfera. Złoty i obligacje były na początku tygodnia notowane bez większych zmian. Jednak napływ informacji mogących poruszyć rynkiem będzie dość duży. Dziś w centrum uwagi będzie temat sankcji Unii Europejskiej na Rosję, ponieważ w Brukseli zbierają się ministrowie spraw zagranicznych Unii. Wygląda na to, że jest szansa na wprowadzenie znacznie ostrzejszej linii relacji z Rosją, co stwarza ryzyko dla polskiej waluty (choć kalkulacja rynkowa nie powinna mieć naturalnie dla decyzji w Brukseli znaczenia). Jutro pojawią się dane o sprzedaży detalicznej w Polsce za czerwiec, które przyniosą kolejną wskazówkę dotyczącą odpowiedzi na pytanie o ryzyko obniżki stóp procentowych we wrześniu. Ponieważ niespodzianki w sprzedaży detalicznej i produkcji są skorelowane, a produkcja zaskoczyła mocno in minus, istnieje ryzyko gorszych danych w środę. Krótkookresowy klimat dla złotego nie jest więc bardzo dobry.
Podsumowanie: Początek tygodnia był spokojny na rynku, dziś kluczowy będzie temat sankcji na Rosję.
Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
BIZ Bank