Awans społeczny w nowym wydaniu
Z „Parkiet” informował o kolejnych zmianach. „Podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Giełdy do rady nadzorczej zostały powołane dwie nowe osoby. Jedną z nich jest Grzegorz Kowalczyk, radca prawny z Częstochowy, który doświadczenie w roli nadzorcy zdobywał m.in. w takich firmach jak Delic-Pol (producent wyrobów cukierniczych) czy Zakłady Wyrobów Cukierniczych MIŚ w Obornikach Śląskich. Z kolei Eugeniusz Szumiejko jest z wykształcenia astronomem. Ukończył również studia podyplomowe na Akademii Ekonomicznej. W latach 80 działacz „Solidarności”. W przeszłości związany był z Portem Lotniczym Wrocław czy też EnergiaPro Koncern Energetyczny.”
O nowych wiceszefach KNF opinie są mocno zróżnicowane. Ale przynajmniej obaj są nadzorcami, długoletnimi pracownikami Komisji. Gorzej jest z nowymi członkami Rady Giełdy. Ale cóż, skoro historyk i asystent obecnej premier, Radosław Włoszek, kieruje od kwietnia krakowskim lotniskiem (czy latał samolotem, nie wiadomo), to astronom może decydować o losach jednej z ważniejszych spółek polskiego rynku kapitałowego – spółki, która jest tego rynku centrum. Być może wie o tym rynku dużo, podobnie jak jego nowy kolega. A jeśli nie wiedzą… O konsekwencjach niewiedzy i ewentualnych wynikających z niej błędów przypomniał na łamach „Parkietu” inteligentnie i delikatnie Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. – Nie miałem przyjemności dotychczas współpracować z nowymi członkami rady giełdy, ale jestem przekonany, że mają olbrzymią wiedzę i doświadczenie dotyczące polskiego rynku kapitałowego. Wnoszę to stąd, że w ubiegłym tygodniu Sejm przyjął regulacje umożliwiające nakładanie nawet dwumilionowych kar na członków rad nadzorczych i na ich rodziny. A zatem osoby, które nie byłyby w pełni przekonane do swojego profesjonalizmu, nie ryzykowałyby majątku swojego i swoich najbliższych.
Miejmy nadzieję, że tak jest.
Przemysław Szubański
Redaktor Gazety Giełdy Parkiet