Gabriela Masłowska z RPP: szansa na obniżki stóp procentowych w 2024 roku
Istnieje szansa na to, że do obniżki stóp procentowych dojdzie w 2024 roku, uważa członkini Rady Polityki Pieniężnej Gabriela Masłowska.
Istnieje szansa na to, że do obniżki stóp procentowych dojdzie w 2024 roku, uważa członkini Rady Polityki Pieniężnej Gabriela Masłowska.
W przypadku realizacji ścieżki inflacji z listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego pauza w cyklu podwyżek stóp może być z dużym prawdopodobieństwem kontynuowana – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Henryk Wnorowski.
Wyższa ścieżka inflacji, która zarysowała się w ostatnich miesiącach, coraz mocniej oddala dywagacje o obniżkach stóp procentowych, także w 2023 r., powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Cezary Kochalski.
Dalszy i znaczący wzrost inflacji w najbliższych miesiącach skłoni Radę Polityki Pieniężnej do podwyżek stóp procentowych, ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska.
Jak twierdzi członek Rady Polityki Pieniężnej Cezary Kochalski, nadal jest przestrzeń do ewentualnych podwyżek stóp procentowych, choć w mniejszej niż do tej pory skali.
Nie ma miejsca na dyskusję o obniżkach stóp procentowych, ale Rada Polityki Pieniężnej powinna wysłać sygnał, że nie akceptuje wysokiej inflacji, uważa Ludwik Kotecki, członek RPP.
Najbliższe miesiące, mam nadzieję, nie przyniosą istotnych przesłanek do kontynuowania cyklu podwyżek, jednak oddziaływanie cen energii w nadchodzącym sezonie jesienno-zimowym na gospodarkę i konsumentów dzisiaj jest trudne do trafnego przewidzenia, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Wiesław Janczyk.
Członek RPP Ireneusz Dąbrowski, w pierwszej wypowiedzi dla prasy od objęcia funkcji w lutym, zapowiedział, że gdyby decyzja należała wyłącznie do niego, stopy procentowe w Polsce już by nie wzrosły w tym roku, lub co najwyżej o 25 pb.
Rafał Sura złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka Rady Polityki Pieniężnej.
Celem prac NGR, czyli narodowej grupy roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych, jest przygotowanie „mapy drogowej” oraz harmonogramu działań służących sprawnemu i bezpiecznemu wdrożeniu poszczególnych elementów procesu prowadzącego do zastąpienia wskaźnika referencyjnego stopy procentowej WIBOR nowym wskaźnikiem referencyjnym.
Związek Banków Polskich, w piśmie do premiera i organów Komitetu Stabilności Finansowej, przedstawia negatywne dla sektora bankowego skutki wprowadzenia powszechnych wakacji kredytowych oraz reformy wskaźnika WIBOR do końca roku. ZBP ostrzega przed ryzykiem wzrostu inflacji, utratą zdolności banków do kredytowania gospodarki czy tak daleko idącymi konsekwencjami jak negatywne przełożenie nieprzygotowanej odpowiednio reformy wskaźników referencyjnych na ocenę ratingową Polski.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w kuluarach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie mówił o trzech kluczowych filarach reformy WIBOR-u. Jest ona częścią projekt ustawy o pomocy dla kredytobiorców, która zakłada m.in. odejście od wskaźnika WIBOR od początku 2023 r. i wprowadzenie jego zamiennika w postaci nowych stawek wolnych od ryzyka opartych o transakcje O/N.
Stopy procentowe mogą wzrosnąć do 6,5 proc. w lipcu, pod koniec 2023 r. zaczną być obniżane, a pomoc dla kredytobiorców nie będzie miała dużego znaczenia dla polityki Narodowego Banku Polskiego, ocenia główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Borowski.
Jest jeszcze przestrzeń do podwyżek stóp procentowych, żeby zdusić krajowe źródła inflacji. Rada Polityki Pieniężnej powinna podnosić stopy do skutku, o tyle, o ile będzie trzeba – powiedział członek RPP Ludwik Kotecki. Jego zdaniem fundamenty gospodarcze Polski przemawiają za wyraźnym umocnieniem złotego.
Zaostrzanie polityki pieniężnej w Polsce nie może nadmiernie schłodzić gospodarki i doprowadzić do znacznego wzrostu bezrobocia, czy scenariusza stagflacji w Polsce – napisał w komentarzu członek RPP Rafał Sura. Dodał, że celem RPP pozostaje niezmiennie sprowadzenie inflacji poniżej 3,5 proc. i zapobieganie deprecjacji złotego.
Jeżeli inflacja wyhamuje dzięki działaniu tarczy antyinflacyjnej, to być może nie będzie potrzeby podwyżek stóp procentowych – powiedział powołany w środę przez Sejm do RPP Wiesław Janczyk. Dodał, że polityka fiskalna w znaczącym stopniu może współuczestniczyć w realizacji celów, które nałożono na bank centralny.
RPP potrzebuje długoterminowej strategii polityki pieniężnej, uwzględniającej transformację energetyczną czy cyfrowego złotego. Warto byłoby także przeprowadzić dyskusję nad procesem decyzyjnym w Radzie, ponieważ nie jest on obecnie do końca przejrzysty – powiedział ekonomista warszawskiej SGH Jarosław Janecki.
W styczniu Rada Polityki Pieniężnej powinna podwyższyć stopy procentowe o 50 pb, ale możliwa jest podwyżka o 75 pb, gdyby prognozy NBP pokazały inflację powyżej 10 proc. w I kw. 2022 r. – powiedział PAP Biznes członek RPP Eugeniusz Gatnar, który 4 stycznia weźmie udział w obradach Rady po raz ostatni w swojej kadencji.
Sprowadzenie inflacji do 3,5 proc. najprawdopodobniej wymagać będzie kolejnej podwyżki lub podwyżek stóp procentowych, a bardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższą przyszłość jest zmiana lub zmiany stóp po ok. 50 pb, ale mniej częste niż do tej pory – powiedział członek RPP Cezary Kochalski.
Zacieśnienie polityki pieniężnej przy jednoczesnym umocnieniu waluty dosyć istotnie pomaga obniżyć inflację, więc nie można zaniedbywać odziaływania na inflację za pomocą kursu złotego – wskazują rozmówcy PAP Biznes. Tymczasem złoty jest najsłabszy wobec euro od 12 lat, a dalsza deprecjacja krajowej waluty mogłaby przyczynić się do wzrostu inflacji z obecnych 6,8 proc. do 10-proc.
Obecnie bardziej prawdopodobny jest dalszy wzrost stóp procentowych, ale trudno przewidzieć, czy ta ocena nie ulegnie zmianie; Rada Polityki Pieniężnej nie formułuje deklaracji dotyczących przyszłych decyzji – napisał w odpowiedzi na pytania PAP Biznes prezes NBP Adam Glapiński.
Polityka pieniężna powinna podlegać stopniowej normalizacji, a stopy procentowe powinny stopniowo wracać do poziomów sprzed pandemii – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Rafał Sura. Według ekonomisty, w ciągu roku inflacja nie obniży się do 3,5 proc., a w gospodarce widać wyraźną presję płacową, której trzeba przeciwdziałać.
Działania wobec ratingu Polski byłyby możliwe w przypadku dużego opóźnienia lub zawieszenia wypłaty znaczących transferów z UE, ale nadal daleko do tego scenariusza – powiedział PAP Biznes główny analityk agencji S&P Global Ratings na Polskę Karen Vartapetov. Dodał, że bazowym założeniem S&P pozostaje kompromis w relacjach Polski z UE.
Stopa referencyjna na poziomie 2 proc. nie byłaby zbyt wysoka, a naturalne umacnianie złotego doprowadziłoby do znacznie niższego CPI – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Kamil Zubelewicz. Jego zdaniem, politykę RPP względem inflacji można określić jako „wait-and-sleep”, a stopa rezerwy obowiązkowej powinna być wyższa niż obecne 2,0 proc.
Podwyżki stóp procentowych w październiku nie należy traktować jako początku cyklu zacieśniania, ale nie ma całkowitej pewności, że do lutego 2022 r. nie wystąpi potrzeba kolejnych ruchów w tym kierunku – powiedziała członkini Rady Polityki Pieniężnej Grażyna Ancyparowicz. Dodała, że na razie nie występuje w Polsce zjawisko spirali cen i płac.
Podwyżka stóp procentowych o 40 pb., która znajduje oparcie w mocnych danych makro i w obawie przed rozkręceniem się spirali cenowo-płacowej, ma za zadanie stłumić oczekiwania na dalsze tego typu kroki ze strony Rady Polityki Pieniężnej – powiedział członek RPP Jerzy Kropiwnicki. Dodał, że decyzja RPP o podwyżce stóp proc. w październiku była jednomyślna.
Narodowy Bank Polski nie dopuści do utrwalenia wysokiej inflacji i w razie pojawienia się określonych przesłanek jest gotowy na wycofanie akomodacji monetarnej. Ale na razie, biorąc pod uwagę naturę szoków inflacyjnych i pandemiczną niepewność, byłoby to bardzo ryzykowne – powiedział prezes NBP Adam Glapiński.
Inflacja CPI w Polsce w sierpniu wyniosła 5,4 proc. rdr – to najwyższy odczyt od dwóch dekad. Niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej opowiadają się za rozpoczęciem podwyższania stóp procentowych.
Biorąc pod uwagę potencjalny rozkład głosów w Radzie Polityce Pieniężnej podwyżka stóp procentowych w Polsce możliwa jest najwcześniej w listopadzie 2021 r.; pierwszy ruch nie powinien być wyższy niż 15 pb – powiedział członek RPP Jerzy Kropiwnicki. Ekonomista nie wskazał wprost, czy zagłosuje za podwyżką, stwierdzając jednak, że ostatnia obniżka stóp w maju 2020 r. była bardzo wątpliwa.
Trudno powiedzieć, czy do stycznia 2022 r. stopy procentowe ulegną zmianie, wszystko zależy od przyczyn inflacji – powiedziała członkini Rady Polityki Pieniężnej Grażyna Ancyparowicz. Ekonomistka podkreśla, że przed podwyżkami stóp procentowych lub stopy rezerwy obowiązkowej NBP musi zakończyć skup aktywów lub to wyraźnie zasygnalizować.