Akcje Amazona najpopularniejsze w 2019 r. W tym roku GPW pod znakiem OZE ?
– Od czasu słynnego zwrotu Powella o 180 stopni i luzowania polityki pieniężnej w styczniu rynki nie patrzyły wstecz. Przez cały 2019 rok towarzyszyło nam poczucie zaskoczenia i pytanie: „Czy to może jeszcze potrwać?” – pisze Peter Garnry, dyrektor ds. strategii rynków akcji.
– Nawet pomimo faktu, iż sytuację w 2019 r. kształtowała wojna handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, która przybierała coraz to inny obrót, a towarzyszyły jej liczne tweety i doniesienia medialne, nie zdołała ona zaszkodzić światowym rynkom – dodaje Garnry.
Z kolei według Tomasza Szymuli, analityka Saxo Banku, jeśli popatrzymy całościowo na sytuację na GPW, to w 2019 roku była ona jedną z najsłabszych giełd mimo globalnych wzrostów. – Czy spółki OZE staną się dla niej motorem napędowym i pociągną do wzrostów na przestrzeni nie tylko 2020 r., ale i całej nadchodzącej dekady?
Najpopularniejsze akcje wśród klientów Saxo Banku w 2019 roku
Amazon.com Inc. (+14,3%) – dla sklepu ze wszystkim, 2019 okazał się dobrym rokiem. Po dalszej inwestycji w jednodniowe dostawy dla członków programu Prime, w okresie świątecznym zaczęły pojawiać się konkretne wyniki. W efekcie akcje zyskały 14 % w skali roku. Biorąc pod uwagę, że Amazon wkracza w nowe obszary działalności, takie jak rynek streamingowy, spółka mogła znaleźć kolejne kierunki rozwoju.
Apple Inc. (+95,3%) – dla Apple 2019 r. rozpoczął się negatywnie po ogłoszeniu spadku popytu na iPhona przez prezesa Tima Cooka. Jednak mimo iż wydawało się, że trudno będzie podźwignąć się z dołka, spółka odnotowała imponujący wzrost, a w efekcie jej akcje uzyskały najmocniejsze wyniki od 2009 r. Jest to głównie rezultatem decyzji o inwestycji na rynku urządzeń ubieralnych (wearables), na którym takie produkty, jak AirPods, Apple Watch czy słuchawki Beats generują obecnie 9% ogólnych przychodów Apple.
Alibaba Group Holding (+43,4%) – największa spółka chińska z branży e-commerce powróciła do gry po spadku o 20% w 2018 r., uciszając wszelkie sugestie dotyczące spowolnienia gospodarczego w Chinach. Oznaczało to nowe rekordy sprzedaży na Dzień Singla, który jest największym wydarzeniem zakupowym na świecie. W ciągu zaledwie doby spółka sprzedała towary o wartości brutto wynoszącej 38,3 mld USD, co stanowi wzrost o 26% w porównaniu z poprzednim rokiem.
Tesla Inc. (+27,6%) – 2019 r. rozpoczął się ze znacznymi problemami: I kwartał był jednym z najgorszych w historii spółki. Jednak w ciągu roku sprzedaż Modelu 3 wzrosła, a IV kwartał w szczególności okazał się korzystny dla producenta samochodów elektrycznych. Tesla jak zwykle generowała szum medialny i kontrowersje – pod tym względem 2019 r. niczym się nie różnił. W szczególności start Cyber Truck przekroczył wszelkie oczekiwania i spowodował, że Tesla odzyskała swoją pozycję wśród klientów Saxo.
Facebook Inc. (+50,9%) – mimo iż Facebook, a w szczególności jego założyciel i prezes Mark Zuckerberg, znaleźli się w ogniu politycznej krytyki w 2019 r. ze względu na stanowisko przyjęte w sprawie politycznych treści reklamowych, portal społecznościowy z Doliny Krzemowej nie ugiął się pod ciężarem skandali. Na razie może zdecydowanie polubić swoje wyniki finansowe, ponieważ do platformy dołącza coraz więcej użytkowników, a przychody w dalszym ciągu rosną.
Czy OZE będzie motorem napędowym GPW po słabym 2019 r.?
– Ubiegły rok przyniósł pozytywne sygnały ze strony polskich „green stocks”, a w styczniu 2019 r. z sześciu najlepiej zachowujących się spółek aż trzy były powiązane z branżą energetyki odnawialnej. Na GPW możemy znaleźć kilka spółek wpisujących się w ten trend (Polenergia, Ursus, Sunex, ML System), a zwrócenie się w tym kierunku ma znaczenie nie tylko w związku z „ekologicznym” stylem życia i popularnością tematu uchronienia naszego globu przed katastrofą, ale także konkretny wymiar regulacji przedstawionych przez UE – pisze Tomasz Szymula.
– Komisja Europejska nakazała Polsce zwiększenie udziału OZE (odnawialnych źródeł energii) w tworzeniu energii elektrycznej do minimum 25 procent w perspektywie do 2030 roku. KE określiła także plany na obecny rok, gdzie zakłada się udział OZE na poziomie 15 procent (rządowe szacunki to niecałe 14%). Dodając do tego niezbędne wsparcie subsydiami ze środków publicznych, kształtuję się obraz co najmniej wartej uwagi perspektywy dla wzrostów – dodaje Szymula.
Według Tomasza Szymuli stopy wzrostu za rok 2019 w niektórych przypadkach wynosiły nawet kilkaset procent, jednak istnieją czynniki, które całą branżę OZE nakazują postrzegać jako ryzykowną: – W mojej opinii jest to znaczne uzależnienie od dopłat z pieniędzy podatników. Rządowe wsparcie w sytuacji kryzysu może zostać odebrane i przekazane na inne cele (np. wydatki socjalne). Kolejnym czynnikiem jest fakt, że obecnie mówimy jedynie o perspektywach, chęciach i planach, a przyszłość zweryfikuje, które z odnawialnych źródeł energii lub biodegradowalnych tworzyw będą napędzały produkcję – sytuację można porównać z bańką internetową na przełomie wieków, kiedy oczekiwania zadecydowanie były na wyrost w stosunku do późniejszych wydarzeń – dodaje.