Niższy wzrost gospodarczy, nierównomierny spadek inflacji, finanse publiczne pod presją – prognoza MFW
Światowa produkcja ma według prognozy MFW wzrosnąć o 3,2% w 2025 roku i 3,1% w 2026 roku, co stanowi korektę w górę względem wcześniejszych prognoz i odzwierciedla zdolność gospodarek do adaptacji wobec utrzymującej się niepewności i rosnącego protekcjonizmu.
Z kolei globalna inflacja konsumencka ma według MFW stopniowo maleć – prognoza zakłada spadek do 4,2% w 2025 i 3,7% w 2026 – choć rozkład przestrzenny tych zmian będzie znacznie zróżnicowany.

Źródło: opracowanie własne, dane MFW
Niemniej, według raportu, przed gospodarką światową nadal piętrzy się szereg wyzwań. Należy tu wymienić przede wszystkim wzrost niepewności polityki handlowej (m.in. zawirowania celne i ryzyko eskalacji wojny handlowej), presje fiskalne w obliczu rosnących kosztów obsługi zadłużenia, możliwe szoki surowcowe oraz ryzyko erozji wiarygodności banków centralnych wobec politycznych nacisków.
W szczególności warto zauważyć, że wpływ taryf amerykańskich okazał się dotychczas mniej niszczycielski, niż obawiano się w poprzednich prognozach – część firm przyśpieszyła import lub inwestycje, część kosztów została wchłonięta przez marże, zaś restrukturyzacja łańcuchów dostaw pomogła ograniczyć szoki cenowe.
Jednak potencjalny efekt przełożenia kosztów taryfowych na ceny konsumenckie pozostaje poważnym zagrożeniem, szczególnie w gospodarkach z mniej elastycznym rynkiem produktów i siły roboczej.
Stany Zjednoczone: umiarkowane spowolnienie i ryzyko inflacyjne
W przypadku Stanów Zjednoczonych, MFW prognozuje wzrost realnego PKB na poziomie 2% w 2025 oraz 2,1 % w 2026, co oznacza spowolnienie w stosunku do wzrostu na poziomie 2,8% w 2024 r. Poprawa prognozy względem wcześniejszych edycji (np. lipiec 2025) wynika m.in. z łagodniejszego niż spodziewano wpływu zmian w polityce handlowej USA i korzystniejszej kondycji rynku finansowego.
Czynniki wspierające wzrost w USA to m.in. boom inwestycyjny w technologie związane ze sztuczną inteligencją, a także względna elastyczność sektora prywatnego w adaptacji do napięć handlowych. Z drugiej strony – restrykcyjna polityka imigracyjna ogranicza napływ zagranicznej siły roboczej, co działa w kierunku wzrostu kosztów pracy i zmniejszenia potencjału produkcyjnego.
Zatem, pomimo relatywnej odporności gospodarki amerykańskiej w pierwszej połowie 2025 r., perspektywa dalszego spowalniania jest realna, szczególnie jeśli negatywne efekty taryf zaczną silniej wpływać na koszty produkcji i ceny konsumenckie. Ryzyko to znalazło odzwierciedlenie w rewizji prognoz inflacji w USA w górę – firmy zaczynają przerzucać koszty taryfowe na konsumentów, co może podtrzymać presje inflacyjne w drugiej połowie 2025.
Jak podkreśla IMF, jakkolwiek globalna średnia inflacja ma spadać, w USA ryzyko utrzymania się stopy inflacji powyżej celu banku centralnego jest większe niż w wielu innych gospodarkach rozwiniętych. W takiej sytuacji FED będzie musiał wyważać kompromis między wspieraniem wzrostu a ograniczaniem presji cenowej, przy jednoczesnym pilnowaniu zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych.
Strefa euro: powolny wzrost, inflacja bliżej celu, ale rosną napięcia fiskalne
W strefie euro prognoza tempa wzrostu pozostaje skromna; 1,2% w 2025 r. oraz delikatne spowolnienie do 1,1 % w roku kolejnym. Wydatki rządowe – zwłaszcza Niemiec – oraz dodatkowe bodźce fiskalne pomagają częściowo zrekompensować zewnętrzne napięcia handlowe i spadek popytu.
IMF zaprezentował przy tym także alternatywną projekcję, uwzględniającą ryzyko eskalacji protekcjonizmu (np. rozszerzenie taryf USA i możliwa kontrreakcja UE). W takim wariancie tempo wzrostu mogłoby być o 0,3 – 0,4 p.p. niższe niż w scenariuszu podstawowym.
Inflacja konsumencka w strefie euro według prognoz ECB ma stabilizować się wokół 2 % w 2025, a potem obniżać do 1,7 % w 2026, by później zbliżyć się ponownie do 1,9 % w 2027. MFW również zakłada powrót inflacji strefy euro do poziomów blisko celu: 2,1% w 2025 r. oraz 1,9% w 2026 r.
Presje cenowe jednakże nie znikną — czynniki takie jak koszt energii, zakłócenia w łańcuchach dostaw oraz bodźce fiskalne motywowane politycznie mogą wywołać krótkookresowe skoki inflacyjne.
Z perspektywy polityki monetarnej EBC będzie musiał działać ostrożnie — ewentualne cięcia stóp muszą być skorelowane z trwałym spadkiem inflacji i silniejszym ożywieniem gospodarczym, aby nie narazić zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych.
Polska: dobra kondycja gospodarki, konieczna konsolidacja fiskalna
Według danych MFW za 2025 rok, polski wzrost realny PKB ma wynieść 3,2%, po czym odnotuje delikatny spadek do 3,1% w 2026 r.
Konsensus krajowych prognoz, w tym Komisji Europejskiej, wskazuje nieco mocniejsze tempo wzrostu w 2025 r na poziomie około 3,3% w 2025, a w 2026 r. spowolnienie do 3%.
Głównym motorem wzrostu polskiego PKB pozostaje konsumpcja prywatna, wspierana przez silny rynek pracy i dobrą dynamikę dochodów, choć ograniczająco na nie będą wpływać relatywnie wysokie stopy procentowe.
Ryzyka dla polskiego PKB tkwią głównie za granicą: spowolnienie zewnętrznego popytu, zacieśnienie warunków finansowych, eskalacja kosztów surowców importowanych oraz ryzyko napięć fiskalnych mogą zahamować dalszą ekspansję gospodarczą.
W kwestii inflacji, prognozy krajowe i międzynarodowe różnią się nieznacznie co do poziomów. Według lutowej prognozy OECD, inflacja w Polsce ma wynieść 5% w 2025 i spaść do 3,9% w 2026, przy warunkowo restrykcyjnej polityce pieniężnej, która ulegnie stopniowemu złagodzeniu w miarę słabnięcia presji cenowej.
Z kolei ankiety NBP przewidują inflację w wysokości ok. 4,1 % w 2025, z dalszym spadkiem do 3,2% w 2026 r. W najnowsza prognoza MFW zakłada nawet szybsze tempo dezinflacji: 3,8% w 2025 r. i 2,8% w 2026 r.
Rola NBP będzie jednak niełatwa – utrzymanie wiarygodności w ograniczaniu inflacji przy jednoczesnym niezakłócaniu ścieżki wzrostu.
Największym problemem dla polskiej gospodarki, jest – obok ryzyk globalnych – kwestia zacieśnienia finansów publicznych. Według prognozy MFW, deficyt budżetowy w 2025 r. sięgnie -7%, po czym do 2030 r. będzie znajdował się w trendzie spadkowym do poziomu -5%.
Dług publiczny ukształtuje się w 2025 r. na poziomie 60%, po czym w horyzoncie prognozy wzrośnie do 75,9%.

Źródło: opracowanie własne, dane MFW
Diagnoza MFW jest dla Polski równie aktualna jak dla reszty Europy: przy utrzymujących się presjach wydatkowych i rosnących kosztach obsługi długu stabilizacja relacji długu do PKB wymaga konsolidacji fiskalnej po 2025 r., aby zbudować bufor wobec wyższych stóp i cyklicznych wahań popytu zewnętrznego.
Październikowy World Economic Outlook wskazuje, że choć światowa perspektywa wzrostu w 2025 – 2026 rysuje się umiarkowanie pozytywnie, to fundamenty są kruche i zależne od wielu czynników zewnętrznych i wewnętrznych.
USA kończą rok z ryzykiem wyższego impulsu cenowego i narastającym długiem; strefa euro – z niższą inflacją, lecz słabszym wzrostem i wymagającą arytmetyką długu; Polska – z solidnym wzrostem, falującą inflacją i wyzwaniem średniookresowej konsolidacji fiskalnej.
