Rada powstrzyma aprecjację złotego?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

zlotowki.monety.02.400x267Ceny na rynku kształtować będzie na dzisiejszej sesji decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Tylko przy braku cięcia złoty zyska na wartości. W sytuacji redukcji o 0,5 proc. straci wyraźnie. Możliwe scenariusze są trzy. Zakładamy, że Rada obniży główną stopę w minimalnej skali, do 1,75 proc.

Dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) jest jedną z najmniej przewidywalnych w ostatnich kilkunastu miesiącach. Możliwe scenariusze są trzy: pozostawienie głównej stopy na dotychczasowym poziomie 2,0 proc., obniżka o 25 pkt. bazowych (pb), obniżka o 50 pb. W zasadzie każdemu z tych scenariuszy można przypisać zbliżone prawdopodobieństwo realizacji. Każde poprzeć szeregiem argumentów.

Za pozostawieniem oprocentowania bez zmian przemawia stabilne, względnie wysokie tempo wzrostu gospodarczego oraz perspektywa utrzymania go w okolicy 3 proc. w horyzoncie najbliższych kilku kwartałów. Istotne są również sygnały ustępowania presji deflacyjnej w strefie euro, które pojawiły się wraz z publikacją wstępnych danych o CPI za luty. Sugerują on, że obawy rozkręcenia spirali spadku cen są przesadzone, a tamtejsza gospodarka wychodzi z kryzysu.

Zwolennicy złagodzenia polityki pieniężnej wskazać mogą, przede wszystkim, na bieżące zachowanie inflacji w kraju oraz prognozy wydłużenia okresu ujemnego CPI aż do III kw. br. Argumentować będą również, że choć PKB rośnie względnie szybko, IV kw. był drugim z kolei, w którym tempo rozwoju słabło (z 3,5 do 3,1 proc. r/r). Szczególnie istotna w tym kontekście jest także groźba wzmocnienia presji na umocnienie złotego w przypadku utrzymania (relatywnie wysokich) stóp w sytuacji, gdy Europejski Bank Centralny politykę monetarną nadzwyczajnymi środkami łagodzi.

A jeśli stopy ciąć należy (realne oprocentowania jest najwyższe od 2006 r.), to dlaczego nie od razu od 50 pb. Przy tym poziomie inflacji i luki popytowej jest miejsce na spadek stóp w takiej skali. Polityka pieniężna powinna dążyć do tego, by pozytywne efekty redukcji działały najszybciej, jak to możliwe. I to kluczowy argument za głębszym cięciem. Warto podkreślić, że choć po lutowym posiedzeniu ten scenariusz wydawał się najbardziej prawdopodobny, dziś jest najmniej realistyczny.

Wśród wymienionych czynników najistotniejszy jest, w naszej ocenie, mechanizm transmisji wysokości stóp na kurs walutowy. Stąd stoimy na stanowisku, że RPP obetnie dziś oprocentowanie o 25 pb. Dlaczego nie o 50 pb.? Właśnie dlatego, by w kolejnych miesiącach móc ponownie użyć tego narzędzia, gdyby złoty zaczął niepokojąco mocno zyskiwać na wartości. Nawet najśmielsze prognozy nie wskazują, że stopy mogą w tym cyklu spaść poniżej 1,5 proc. Cięciem od razu do tego poziomu Rada zapewne osłabiłaby złotego, ale pozbawiła amunicji w kolejnych miesiącach. A tak, będzie mogła „straszyć” rynek wznowieniem cyklu i podtrzymywać w komunikacie zdanie o „możliwym dalszym dostosowaniu, gdy zajdzie taka potrzeba”.

Wszystko zdecyduje się dziś wczesnym popołudniem. Podział głosów jest od kilku miesięcy stabilny. Jest stałe grono 4-5 jastrzębi, którzy są przeciwni dalszej redukcji (A. Glapiński, J. Winiecki, A. Rzońca, A. Kaźmierczak, ew. J. Hauser) oraz 4 przedstawicieli skłonnych dokonać dalszych dostosowań (A. Bratkowski, J. Osiatyński, A. Głębocka-Zielińska, M. Belka). Kluczowym głosem dysponuje E. Chojna-Duch, która nie obrała jednoznacznej linii i głosuje najbardziej pod wpływem napływających na bieżąco danych makroekonomicznych.

EURPLN: W oczekiwaniu na decyzję w sprawie stóp procentowych złoty nieco stracił na wartości. Zgodnie z przypuszczeniami poziom 4,15 powstrzymał dalsze spadki notowań. Dalsze zachowanie kurs uzależnione będzie od decyzji RPP. Brak cięcia to szybki powrót na 4,15 i presja na dalsze umocnienie złotego w kolejnych dniach. Redukcja o 50 pb. będzie jednoznaczna z ruchem w kierunku 4,20. Najmniej zamieszania wywoła, w naszej ocenie, cięcie o 25 pb., które może jednak także nieco osłabić polską walutę.

EURUSD: Stabilizacja przed posiedzeniem EBC. Kurs utrzymuje się w rejonie wieloletnich minimów. Wczoraj podjęta została nieudana próba przebicia się powyżej 1,12. Dziś na rynku powinno być spokojnie. Sesja w paśmie 1,1150-1,1220.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS