Paweł Bielecki: jakość systemów informatycznych podnosi poziom bezpieczeństwa

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

141201.bielecki.400x219Wypowiedź dla aleBank.pl: Paweł Bielecki - Dyrektor Handlowy, Solfab Technology

Maciej Małek: Rozmawiamy podczas kolejnej edycji IT@Banku. Pewne wątki i tematy się powtarzają, ale pod wpływem wydarzeń ostatnich dni na plan pierwszy wybija się znowu kwestia bezpieczeństwa. Czy nasze dane są w każdej sytuacji i momencie bezpieczne?

Paweł Bielecki: Nie w każdej sytuacji i nie w każdym momencie. To dość duże uogólnienie. Z naszych interakcji z klientami z sektora bankowego wychodzi, że bezpieczeństwo jest na dość wysokim poziomie jeśli chodzi o organizacje bankowe w Polsce. Oczywiście zawsze jest miejsce do poprawy, ale takich sytuacji, z jakimi mieliśmy do czynienia przed chwilą nie należy się spodziewać.

MM: Ale to jest mało. Obserwujemy dynamiczny rozwój bankowości mobilnej, nowe funkcjonalności, też to, że możemy za pomocą smartfona zarządzać naszymi pieniędzmi. To rodzi szereg wyzwań i otwiera pole do fraudów nie tylko po stronie banku, ale i klienta. Co zatem powinniśmy czynić, jakich starań dochować, aby nie tylko nasze dane, ale nasze pieniądze były bezpieczne?

PB: Jeśli chodzi o bezpieczeństwo systemów bankowych, podatność na potencjalne włamania i wykradzenie pieniędzy – takich ryzyk chyba nie ma. Jeśli chodzi o kwestie związane z fraudem to faktycznie zauważamy dość duże zainteresowanie w tym obszarze przedsiębiorstw bankowych. My świadczymy usługi zapewnienia jakości systemów informatycznych.

MM: Ale w tym momencie klient zawsze oczekuje, żeby obsługa była intuicyjna, a więc relatywnie prosta. Czy da się to pogodzić z jakością?

PB: Powiem więcej – to jest element jakości. To, czy system mobilny jest łatwy, przyjazny w użytkowaniu, czy łatwo jest przeprowadzić operacje.

MM: Czyli wpisuje się to w DNA oferowanego produktu?

PB: Inaczej. Specyfika naszych projektów adresowanych do naszych projektów polega na tym, że sprawdzamy czy rozwiązania firm, które dostarczają produkty są na odpowiednio wysokim poziomie.

MM: Czyli można to porównać do swoistego stresstestu?

PB: Jest pewna analogia, ale bardziej chodzi o audyt jakości danego rozwiązania. Jeżeli mówimy o rozwiązaniach bankowości mobilnej sprawdzamy czy one są odpowiednio wydajne, bezpieczne, użyteczne – nie tylko w sensie, że ładne…

MM: Jednym słowem optymalizujecie proces?

PB: Tak. Z drugiej strony mówiliśmy przed chwilą o systemach antyfraudowych. Zadanie dla nas jest takie, aby sprawdzić czy te rozwiązania będą działały właściwie, zgodnie z założeniami, czy będą wystarczająco wydajne. Mamy pewien proces do obsłużenia jeśli chodzi o system antyfraudowy czyli składanie wniosku kredytowego, czy wniosku o jakikolwiek inny produkt bankowy i w tle ilość operacji, które się wykonuje, gdzie ten proces przebiega, ilość operacji. Jednym z elementów jest proces antyfraudowy – my sprawdzamy, czy jest on wystarczająco wydajny, czy będzie w stanie obsłużyć zakładaną ilość operacji.

MM: Poza tym rozumiem, że to może być do pewnego etapu naszego biznesu wystarczające, a w kolejnej odsłonie musimy kaskadowo dobudować kolejne segmenty naszej architektury.

PB: Tak to wygląda. Jeżeli system rośnie musimy też rozwijać zaplecze.

MM: Zgodnie z zasadą fallow me nasza praca się nie kończy tylko jest procesem ciągłym.

PB: Jak najbardziej.

Zobacz rozmowę w wersji wideo: „Paweł Bielecki: Jakość systemów informatycznych podnosi poziom bezpieczeństwa”

aleBank.pl