EBC na krawędzi dużej pomyłki, gdy Fed oblewa test inflacji
Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego posiada podwójny mandat: zatrudnienie i inflację. Wydaje się, że w zakresie zatrudnienia radzi sobie dobrze, ale gorzej jest w zakresie inflacji, więc:
Wykres przedstawia ludność nierolniczą z 12-miesięczną średnią – w USA powstało średnio nieznacznie powyżej 200.000 etatów w tym „niewzrastającym” okresie cyklu gospodarczego, ale patrząc na zatrudnienie do populacji, Stany Zjednoczone od 2010 roku doszły donikąd.
Bez względu na to, czy dokonywano pomiarów i tworzono prognozę w porównaniu ze stopą swapów inflacyjnych 5 lat / 5 lat lub 5-letnią progową stopą inflacji, pojawia się „ostrzeżenie”, że inflacja w USA podąży dalej, a zatem znajdzie się daleko od planowanego docelowego poziomu 2% PCE (osobiste wydatki konsumpcyjne [personal consumption expenditure]).
Więc… po co ten artykuł? Dlatego, że w Europie prognozowany oczekiwany zwrot na 2015 rok będzie napędzany przez to, czy rynek zinterpretuje „sukces” na rynku pracy jako bardziej znaczący niż „porażka” w zakresie inflacji/przeciwinflacji. Jak stwierdziłem w moim ostatnim wpisie w Steen’s Chronicle uważam, że przeciwinflacja/niedoszacowanie inflacji, co będzie główną siłą napędową, i co w tej roli będzie wywierać ujemny wpływ na pozytywny wkład do dochodu rozporządzalnego z powodu niższych kosztów energii…. innymi słowy, oczekiwania w zakresie inflacji osiągną minimum w I kwartale dokładnie w momencie kiedy Europejski Bank Centralny najprawdopodobniej rozpocznie swój zbyt późny i zbyt zdesperowany ruch do pełnego poluzowania polityki pieniężnej.
Stanowczo uważam, że wzrost w Europie powróci w drugim półroczu 2015 roku i będzie silny, więc: Połączenie poluzowanej polityki pieniężnej, niższych cen energii i niższego kursu euro przyczyni się do znacznego wzrostu wydatków i inwestycji za dziewięć miesięcy licząc od chwili obecnej. Taka sytuacja będzie współistniała z osłabieniem rynku akcji, ponieważ środki będą przepływać z nieprodukcyjnych inwestycji papierowych obejmujących 20% gospodarki do 80% (SME [sektor małych i średnich przedsiębiorstw]) przekładając się na wydajność i uprzemysłowienie głównie krajów grupy PIIGS (Portugali, Irlandii, Włoch, Grecji i Hiszpanii) oraz Europy Wschodniej.
Największą sztuką w 2015 roku będzie odnalezienie punktu wejścia dla krajów, które długo rozwijają się w Europie: Polski, Bułgarii, Rumunii, Węgier i Republiki Czeskiej. Faktem jest, że produkcja powraca do tych krajów, co widać na wykresie dzięki różnicy pomiędzy wskaźnikiem produkcji przemysłowej w Niemczech i na Węgrzech. Przeważa skala mikro – ponownie!
Należy zauważyć, że minimum na początku 2015 roku zostało zastąpione przez ożywienie w drugim półroczu. EBC jest blisko popełnienia największej w historii pomyłki dotyczącej wyczucia czasu i polityki – zamiast tego powinien nadal robić to, co robi najlepiej: Nic…. Wciąż mówić i nic nie robić. Gospodarka ożywi się dzięki stronie podażowej oraz skali mikro, a nie makro.
Steen Jakobsen,
Saxo Bank