Rosyjska gospodarka popada w recesję
Zapaść gospodarcza w Rosji powoli staje się rzeczywistością - uznawaną nawet przez Kreml. Obniżenie prognozowanego wzrostu PKB z poziomu 1.2 proc. do -0.8 proc w pierwszym kwartale 2015 roku, jest dobitnym dowodem na to, że oficjalne stanowisko lansowane dotychczas przez Putina było czystą grą pozorów. Teraz - za sprawą gwałtownie taniejącej ropy naftowej - przyszedł czas na odkrycie wszystkich kart.
„Spodziewamy się wejścia gospodarki w stan recesji już po pierwszym kwartale roku 2015, w drugim półroczu jest możliwy zwrot w stronę wzrostu” – komentuje wiceminister gospodarki Aleksiej Wiediew.
Niestety, także i w tym przypadku optymizm ministra Wiediewa wydaje się być nieco na wyrost. Rosjanie wciąż zapominają, że Stany Zjednoczone z każdym miesiącem produkują coraz więcej ropy naftowej – w 2015 roku eksport „czarnego złota” z USA może sięgnąć miliona baryłek dziennie. Bez strukturalnych zmian gospodarki, Putin będzie musiał odłożyć w czasie swoje mocarstwowe ambicje.
Niewątpliwie, jednym z głównych wydarzeń dla inwestorów z Polski podczas dzisiejszej sesji, będzie ogłoszenie decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Pomimo swoistego „niesmaku” jaki budzą w Prezesie NBP spadające ceny produktów, poluzowanie polityki monetarnej na niewiele się zda. Deflację pogłębiać będą taniejące surowce energetyczne oraz zbliżające się świąteczne przeceny.
dr Maciej Jędrzejak,
Dyrektor Zarządzający,
Saxo Bank Polska