Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Czy banki mogą odzyskać zdolność do finansowania gospodarki?

Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Czy banki mogą odzyskać zdolność do finansowania gospodarki?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Polski sektor bankowy jest za mały, by finansować wielkie projekty inwestycyjne, jakich potrzebuje nasz kraj, a sytuacja w tej sferze pogarsza się co roku. Kapitały banków są adekwatne przy braku popytu na kredyt, mogą zatem okazać się niewystarczające, jeśli na rynku dojdzie do ożywienia.

Czy banki mogą wrócić do gry, czy po straconej dekadzie zacznie się odbudowa sektora, a także jakie warunki determinują powodzenie tego procesu – nad tym zastanawiają się autorzy raportu „Wpływ czynników regulacyjnych i fiskalnych na wyniki finansowe banków w IV kwartale 2023 roku”, przygotowanego w ramach Programu Analityczno-Badawczego Warszawskiego Instytutu Bankowości. W opracowaniu wyraźnie wskzano, że zeszłoroczny, rekordowy zysk (27,9 mld zł) robi wrażenie, jeżeli spojrzeć na niego w wielkościach nominalnych. W tym roku może być on powtórzony lub nawet lekko poprawiony, jeśli stopy procentowe pozostaną tak wysoko jak obecnie. Wyniki finansowe, aktywa, ich struktura, kapitały i akcja kredytowa prezentują się zupełnie inaczej w ujęciu realnym, czyli w relacji do PKB, co ma znaczenie zwłaszcza w obliczu potrzeb rozwojowych i inwestycyjnych gospodarki. Autorzy raportu – dr Andrzej Banasiak, Agnieszka Nierodka i dr Tomasz Pawlonka z Zespołu Badań i Analiz Związku Banków Polskich, profesor Czesław Lipiński i dr Wojciech Zatoń z Uniwersytetu Łódzkiego, Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP i Grzegorz Zatryb, profesjonalny inwestor – skupiają się na analizie realnej sytuacji banków, symulacjach potrzeb rozwojowych gospodarki i sektora oraz warunkach umożliwiających odblokowanie potencjału.

Gospodarka w punkcie zwrotnym, potrzeba inwestycji

Zarówno gospodarka, jak i sektor bankowy znalazły się w krytycznym punkcie. Gospodarka – bo przez osiem lat rządów PiS w inwestycjach nastąpił głęboki regres, co podkreśla konieczność ich zwiększenia teraz, kiedy przedsiębiorstwa tracą konkurencyjność z powodu braku dostępnej taniej energii i pogłębiającej się luki technologicznej. Nikt nie podważa potrzeby wzmocnienia potencjału obronnego Polski. Presja demograficzna powoduje spadek podaży pracy i polskie przedsiębiorstwa będą musiały zainwestować w automatyzację i robotyzację procesów produkcji. Pod tym względem nasza gospodarka jest nawet na tle krajów regionu – mówiąc wprost – zacofana.

Przypomnijmy, że w latach 2016-2022 udział inwestycji w polskim PKB wynosił 16-17%, gdy średnia unijna przekraczała 22%. Lekko odbiły w 2023 r. (do ok. 18% PKB), ale za sprawą inwestycji publicznych. Był to efekt zakończenia unijnej perspektywy budżetowej i zbliżających się wyborów samorządowych. Tym większe są wyzwania na najbliższe lata i dekady i tym szybciej powinna nastąpić zmiana.

– Zerwaliśmy już część nisko wiszących owoców. Co – przy takiej dynamice demografii – ma nas uratować przed spowolnieniem wzrostu? Uratować nas mogą inwestycje (…) Kraje na dorobku muszą inwestować więcej. Czechy czy Rumunia powiększają swój kapitał dużo szybciej niż Polska (…) inwestują 27% PKB – mówił Kamil Sobolewski podczas webinarium WIB, poświęconego prezentacji raportu.

Przed tym wyzwaniem stoi polski sektor bankowy, który gospodarce dostarcza 80% całego zewnętrznego finansowania. Nasuwa się pytanie, czy mu sprosta, skoro kapitały wszystkich polskich banków to zaledwie ok. 7% naszego PKB, a od wielkości kapitałów zależy potencjał do akceleracji kredytu. Wprawdzie zapaść inwestycyjna pociągnęła za sobą zapaść kredytową, kredyty w portfelach banków stanowią mniej niż 70% depozytów, więc dla nowej akcji kredytowej pozostaje jeszcze pewna przestrzeń. Jednak może ona zostać bardzo szybko wyczerpana.

– Polski sektor przy niskich kapitałach do PKB jest dlatego bardzo bezpieczny, że ma bardzo niskie kredyty do PKB (…) Mamy karłowaty sektor bankowy, który gospodarki nie wspomaga, jesteśmy pod tym względem na absolutnie pierwszym miejscu w Unii – powiedział Kamil Sobolewski. – Kapitały banków są adekwatne do dzisiejszych potrzeb, ale kompletnie niewystarczające do potrzeb gospodarki, gdyby miała ona realizować swoją krytyczną misję, jaką jest oparcie się na inwestycjach – dodał.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że gdyby nastąpił silny wzrost popytu na kredyt, napotkałby na barierę niskiego skapitalizowania sektora bankowego i dlatego niskie oszczędności krajowe nie mogą być na dłuższą metę wsparte w odpowiednim stopniu kredytem. Oznacza to, że polski sektor bankowy nie będzie w stanie sprostać wyzwaniom w zakresie finansowania przyspieszenia wzrostu oraz inwestycji.

Wróćmy jednak do zysków, bo to od nich zależy ostatecznie, czy banki będą mogły budować swoje kapitały. Autorzy raportu podważają mit, mówiący o tym, że banki osiągają zyski spektakularnie wysokie. Owszem, ubiegłoroczne 27,9 mld zł zysku netto to o 160% więcej niż rok wcześniej. Ale dały one rentowność kapitałów (ROE) 11,6%, wciąż niższą od kosztu pozyskania kapitału.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK