Spadek inflacji tylko utwierdza RPP w decyzji o niepodnoszeniu stóp procentowych
Mamy do czynienia z pierwszym spadkiem inflacji od lutego 2022 r. Wtedy nastąpił on dzięki uruchomieniu tarczy antyinflacyjnej. W listopadzie ceny wzrosły o 17,4%. Niestety, częściowe ograniczenie tarczy antyinflacyjnej spowoduje, że lada moment inflacja może podskoczyć o blisko 1 punkt procentowy.
Czytaj także: Inflacja spadła w listopadzie do 17,4 proc.; koniec z podwyżkami stóp procentowych?
Dane GUS o inflacji zaskoczeniem dla ekonomistów
Ten wynik to zaskoczenie dla ekonomistów, którzy przewidywali utrzymanie tempa wzrostu cen na poziomie 17,9%. Po twardych danych z gospodarki widać było jednak, że popyt słabnie – szczególnie w przypadku sprzedaży detalicznej. Ten trend odbija się na inflacji. Popyt prawdopodobnie dalej będzie słabł. Potwierdzają to zresztą dane o PKB w III kw. GUS ostatecznie podwyższył pierwotny odczyt wzrostu gospodarczego do 3,6% z wcześniejszych 3,5%. Tym razem jednak podał więcej szczegółów. Zaskakujące jest to, że nadal firmy mają potężne zapasy materiałów i produktów, a to co sprawia, że nasz PKB spada to inwestycje i właśnie popyt konsumpcyjny. Zapowiadana przez NBP recesja w gospodarce jest coraz bliżej.
Czytaj także: To nie koniec walki z inflacją w Polsce >>>
Co istotne dla konsumentów, to fakt, że w ciągu miesiąca ceny nośników energii (głównie węgla) spadły. Niższe są też ceny paliw – to z kolei prawdopodobnie już początek obniżania cen w przygotowaniu do powrotu VAT na paliwa.
Nie ma takiej siły, która w tej chwili zmusiłaby Radę Polityki Pieniężnej do podwyżek stóp procentowych.
Niepewność, co do dalszych kroków RPP, wróci zapewne w lutym przyszłego roku.