PIT po terminie, coraz mniejszy problem polskich podatników
Wykroczenie skarbowe grozi w sytuacji, gdy kwota, na którą została uszczuplona lub narażona na uszczuplenie należność publicznoprawną nie przekracza 5-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie 9 250 złotych. Kara grzywny wyniesie wtedy od 185 złotych do 37 000 złotych.
Jeżeli jednak uszczuplenie przekroczyło 9 250 złotych, to podatnik może zostać oskarżony już o przestępstwo skarbowe. Wtedy grozi mu kara grzywny od 616,60 złotych do 4 932 800 złotych oraz/lub kara pozbawienia lub ograniczenia wolności.
Czytaj także: E-Urząd Skarbowy zamiast Portalu Podatkowego, rządowy projekt ustawy już w Sejmie
Inne konsekwencje za spóźnienie
Oprócz zaległości głównej należy się też spodziewać odsetek za zwłokę.
– Inne, negatywne konsekwencje opóźnienia w złożeniu zeznania podatkowego to brak możliwości skorzystania z preferencyjnego rozliczenia się wspólnie z małżonkiem, a także przekazania 1 proc. podatku na rzecz wybranej przez nas organizacji pożytku publicznego – wylicza Szymon Kwasigroch z Systim.pl.
Urząd skarbowy sam rozliczy za nas PIT, ale nie zawsze
Warto pamiętać, że osoby, które uzyskują dochody z umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, z przychodów kapitałowych (PIT-37, PIT-38 lub PIT-39) albo składają PIT-36 lub PIT-28 z uwagi na osiąganie przychodów z najmu, podnajmu czy dzierżawy, otrzymują przygotowane zeznania w systemie Twój e-PIT. Ich zeznanie jest automatycznie zaakceptowane i wysłane, nawet gdy sam podatnik nie wykona żadnej czynności związanej z jego zeznaniem podatkowym.
Tak więc nie ma tu zagrożenia karą, ale jak twierdzi specjalista z Systim.pl, zalogowanie się do systemu i sprawdzenie swojego zeznania jest bardzo wskazane.
– Sprawdźmy, czy wszystkie pozycje się zgadzają. Dodatkowo będziemy mogli odliczyć ulgi oraz wskazać organizację, na którą można przekazać 1 proc. podatku – dodaje.
Jednak z automatycznego złożenia deklaracji PIT nie mogą skorzystać osoby prowadzące działalność gospodarczą.
Czytaj także: Najczęstsze błędy przy wypełnianiu zeznań PIT: jak ich uniknąć?
Przed karą uratuje nas czynny żal
Co jednak zrobić, gdy podatnik spóźnił się ze złożeniem zeznania? Katalog czynności jest następujący ‒ musi on najpierw złożyć zaległe zeznanie, później uregulować podatek wraz z należnymi odsetkami, a w dalszej kolejności złożyć czynny żal do urzędu skarbowego.
Czynny żal to jedyny sposób na uniknięcie sankcji karnej skarbowej w związku z popełnieniem przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, jednak przy spełnieniu kilku warunków dla tej procedury.
– Zacznijmy od tego, że konieczne jest w tym przypadku popełnienie wykroczenia lub przestępstwa skarbowego, czyli niezłożenie zeznania w terminie. Oznacza to, że z procedury tej nie można korzystać z wyprzedzeniem. Ponadto, podatnik musi osobiście zawiadomić odpowiedni organ o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia – najlepiej na piśmie albo ustnie do protokołu – informuje ekspert. W tej sytuacji adresatem naszego „żalu” jest urząd skarbowy.
Co istotne, zawiadomienie musi też zawierać kluczowe informacje i okoliczności dotyczące popełnionego czynu, czyli na przykład wskazywać osoby uczestniczące w popełnionym czynie, bądź przyczyny złożenia PIT po terminie. Wyjaśnienie musi być prawdziwe i może dotyczyć przypadku losowego albo sytuacji osobistej.
Równie ważne jest to, żeby złożenie donosu odbyło się przed wykryciem przestępstwa przez skarbówkę lub jego zgłoszeniem przez osobę trzecią. Trzeba też pamiętać, że z funkcji czynnego żalu można skorzystać tylko wtedy, jeśli wcześniej uiściliśmy w całości wymagalną należność publicznoprawną uszczuploną popełnionym czynem zabronionym.
Przy spełnieniu wszystkich tych warunków podatnik nie musi obawiać się żadnej innej kary ze strony urzędu skarbowego.
Czytaj także: Zmiany w PIT: będzie możliwość zmiany formy opodatkowania i przejścia na skalę