RPP po raz kolejny podnosi stopy procentowe; referencyjna na najwyższym poziomie od 2013 roku

RPP po raz kolejny podnosi stopy procentowe; referencyjna na najwyższym poziomie od 2013 roku
Fot. stock.adobe.com/Andrey Popov
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rada Polityki Pieniężnej, na piątym z rzędu posiedzeniu, w dn. 8 lutego ponownie podwyższyła stopy procentowe NBP o 50 pb.

Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc. do poziomu:

  • stopa referencyjna 2,75% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 3,25% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 2,25% w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 2,80% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 2,85% w skali rocznej;

Uchwała RPP wchodzi w życie 9 lutego 2022 r.

Czytaj także: Zdolność kredytowa w czasach wysokich stóp procentowych niższa nawet o 45 proc. >>>

Uchwała RPP wchodzi w życie 9 lutego 2021 r.

Było to pierwsze posiedzenie RPP z udziałem Przemysława Litwiniuka i Ludwika Koteckiego – członków powołanych przez Senat do Rady V kadencji.

Łącznie w obecnym cyklu od października 2021 r. stopa referencyjna poszła w górę o 265 pb.

Czytaj także: Stopy procentowe znowu w górę: co to oznacza dla kredytobiorców, a co dla złotego?

Po podwyżce stopa referencyjna osiągnie najwyższy poziom od 2013 r. Przez 5 lat – od marca 2015 r. do marca 2020 r. – RPP utrzymywała rentowność 7-dniowych bonów pieniężnych na poziomie 1,50 proc.

Od maja 2020 r. do września 2021 r. główna stopa procentowa w Polsce była najniższa w historii i wynosiła 0,10 proc. 

RPP: aprecjacja złotego byłaby spójna z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej

Aprecjacja złotego byłaby spójna z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej – podała RPP w informacji po posiedzeniu, co jest nowością w komunikacji Rady jako organu. RPP podtrzymała deklarację z poprzedniego komunikatu, że jej decyzje w kolejnych miesiącach będą nadal nakierowane na obniżenie inflacji do poziomu zgodnego z celem w średnim okresie.

Aprecjacja złotego byłaby spójna z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej.

„NBP może nadal stosować interwencje na rynku walutowym oraz inne instrumenty przewidziane w Założeniach polityki pieniężnej. Terminy oraz skala prowadzonych działań będą uzależnione od warunków rynkowych” – napisano w komunikacie.

Czytaj także: Aby złoty się umacniał, potrzebne są wyższe stopy procentowe?

„Decyzje Rady w kolejnych miesiącach będą nadal nakierowane na obniżenie inflacji do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie, przy uwzględnieniu kształtowania się sytuacji koniunkturalnej, tak aby zapewnić średniookresową stabilność cen, a jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy po globalnym szoku pandemicznym. Ocena Rady dotycząca skali łącznego zacieśnienia monetarnego niezbędnego dla realizacji powyższych celów będzie uwzględniała napływające informacje dotyczące perspektyw inflacji oraz wzrostu gospodarczego, w tym perspektyw sytuacji na rynku pracy” – dodano.

Inflacja utrzyma się na podwyższonym poziomie

RPP przewiduje, że inflacja utrzyma się na podwyższonym poziomie również w 2022 r.

Według RPP w dłuższej perspektywie nastąpi obniżenie inflacji, do czego przyczyni się oczekiwane wygaśnięcie części globalnych szoków podbijających obecnie dynamikę cen, a także podwyższenie stóp procentowych NBP.

Czytaj także: Podwyżka stóp procentowych zabierze oszczędności, które dały tarcze antyinflacyjne >>>

„Jednocześnie jednak, wobec kontynuacji ożywienia krajowej aktywności gospodarczej oraz oczekiwanego utrzymywania się korzystnej sytuacji na rynku pracy, a także prawdopodobnie dłuższego oddziaływania zewnętrznych szoków na dynamikę cen, utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP. Podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych” – napisano.

Szybsze podwyżki oprocentowania depozytów w bankach?

Wyższa stopa rezerwy obowiązkowej może nieco zwiększyć szybkość transmisji polityki NBP do realnej gospodarki – uważają analitycy.

ARKADIUSZ BALCEROWSKI, ANALITYK NOBLE FUNDS TFI

„Implikuje to (wyższa stopa rezerwy – przyp. red.) dalszy spadek nadpłynności sektora bankowego o kolejne ok. 25 mld zł”.

Ruch ten może zachęcać banki do szybszych podwyżek oprocentowania depozytów, a w konsekwencji nieco zwiększyć szybkość transmisji zmian w polityce pieniężnej do realnej gospodarki.

„Poza tym, Rada powtórzyła, iż dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej zależy od napływających danych. Wskazano także na preferencję w kierunku silniejszego złotego (podwyżka stopy rezerwy obowiązkowej powinna działać w tą stronę), co byłoby czynnikiem wspierającym walkę z inflacją”.

PIOTR BARTKIEWICZ, BANK PEKAO:

Nowością (i zaskoczeniem) jest za to podwyższenie stopy rezerw obowiązkowych z 2 proc. do 3,5 proc. (poziom sprzed pandemii).

„Tym samym ten parametr polityki pieniężnej został w pełni znormalizowany jako ostatni. Można domniemywać, że podwyżka stopy rezerw obowiązkowych ma na celu zdjęcie części nadpłynności sektora bankowego i przesunięcie stawek na rynku międzybankowym z okolic stopy depozytowej w okolice stopy referencyjnej”.

Źródło: PAP BIZNES