Kolejna podwyżka stóp procentowych już w listopadzie? Prognoza ekonomistów Citi Handlowego
„Tym razem prezes NBP zasygnalizował, że po tej 'bardzo dużej’ podwyżce RPP będzie przez dłuższy czas przyglądać się jej efektom. Wypowiedź ta sugeruje, że do kolejnej podwyżki nie dojdzie w listopadzie lub grudniu, lecz raczej dopiero w 2022 r. Tak też przyjmujemy w naszym scenariuszu, choć w świetle ostatnich wypowiedzi z RPP (prezes NBP przyznał, że celem Rady było zaskoczenie rynku), nie jesteśmy przekonani, czy kierowanie się forward guidance ma większy sens” – napisano w raporcie.
Czytaj także: Eryk Łon z RPP: możliwe, że podwyżka stóp procentowych była jednorazowa, ale niczego nie można wykluczyć >>>
„Nie bylibyśmy zaskoczeni, gdyby Rada ponownie postanowiła podnieść stopy już w listopadzie, tym bardziej, że taka decyzja wydaje się jak najbardziej uzasadniona w świetle dostępnych danych. Podwyżka o 40 pb w październiku nie zmienia bowiem praktycznie nic w średnioterminowej ścieżce inflacji” – dodali.
Październikowa podwyżka to tylko początek większego cyklu
Zdaniem Citi, październikowa podwyżka to tylko początek większego cyklu, a docelowo stopa referencyjna NBP może sięgnąć 2,25 proc. na przełomie 2022 i 2023 r.
„Nawet jeżeli w świetle ostatnich sygnałów z NBP ten poziom brzmi ambitnie, jest to wciąż relatywnie niski poziom stóp. Warto podkreślić, że ten docelowy poziom stopy banku centralnego byłby i tak niższy niż w innych krajach regionu i nie wystarczyłby do zapewnienia dodatniej realnej stopy procentowej” – dodali.
Ponieważ cykl podwyżek w Polsce rozpoczął się z opóźnieniem w stosunku do innych krajów regionu, dostrzegamy ryzyko, że Rada będzie musiała ostatecznie podnosić więcej i szybciej, aby zrekompensować to opóźnienie.
Na październikowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej, wbrew oczekiwaniom rynku, podwyższyła stopy procentowe – referencyjną o 40 pb do 0,50 proc., lombardową o 50 pb do 1,0 proc., redyskontową weksli do o 40 pb do 0,51 proc., dyskontową weksli o 40 pb do 0,52 proc. RPP utrzymała stopę depozytową na poziomie 0,0 proc.
Prezes NBP Adam Glapiński poinformował w ub. czwartek, że bank centralny będzie dłuższy czas przyglądać się efektom podwyżki stóp procentowych i celowo nie mówi, czy podwyżka była jednorazowa, czy to początek cyklu. Dodał, że wycofanie akomodacji monetarnej ma na celu niedopuszczenie do utrzymania się podwyższonej inflacji w średnim okresie.