Szuranie po dnie
Pierwszy kwartał 2013 r. był w Polsce podobny do czwartego kwartału 2012 r. Wzrost gospodarczy utrzymuje się między 0,5 a 1 proc. Na świecie dane makro są gorsze od oczekiwań.
Mamy już niemal pełen zestaw danych makro za pierwszy kwartał 2013 r. Na ich podstawie można wysnuć wniosek, że pierwsze miesiące tego roku były podobne do ostatnich miesięcy roku poprzedniego.
Pogłębił się prawdopodobnie spadek inwestycji, co można wnioskować na podstawie pogarszającej się dynamiki produkcji budowlano-montażowej. Jednocześnie nieznacznej poprawie uległa zapewne dynamika konsumpcji, co widać zarówno po wzroście płac realnych jak i ustabilizowaniu się dynamiki sprzedaży detalicznej. Kluczowym czynnikiem podtrzymującym wzrost PKB w warunkach spadku popytu wewnętrznego jest wciąż tzw. eksport netto. Łącznie, dynamika PKB utrzymała się prawdopodobnie w pierwszym kwartale na poziomie ok. 0,7 proc. (dane za czwarty kwartał 2012 r. zostały ostatnio zrewidowane z 1,1 do 0,7 proc.). W kolejnych kwartałach dynamika ta powinna powoli rosnąć, co będzie wynikało m.in. z efektów bazowych i poprawy konsumpcji. Będzie to jednak jedno z najwolniejszych „ożywień“ ze wszystkich cykli koniunkturalnych ostatnich 20 lat.
![]()
Podsumowanie: Wzrost gospodarczy utrzymuje się w granicach 1 proc. Poprawia się konsumpcja, ale słabo wyglądają inwestycje.
Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
Polski Bank Przedsiębiorczości