Koronawirus w Polsce: rząd przygotowuje projekt specustawy o pomocy dla przedsiębiorców. Jest decyzja o zamknięciu szkół, placówek kultury, muzeów i kin

Koronawirus w Polsce: rząd przygotowuje projekt specustawy o pomocy dla przedsiębiorców. Jest decyzja o zamknięciu szkół, placówek kultury, muzeów i kin
Fot. stock.adobe.com/gguy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rząd przygotowuje projekt specustawy o pomocy dla przedsiębiorców w związku z koronawirusem - poinformowała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podczas wtorkowej konferencji prasowej. Projekt ma być przedstawiony na początku przyszłego tygodnia.
Min. @JEmilewicz: przygotowany został projekt specustawy obejmujący rozwiązania dla gospodarki w związku z epidemią koronawirusa #koronawirus #COVID19 #koronawiruswpolsce @MinRozwoju

„Wiemy, że jest szereg branż w sposób szczególny dotkniętych w tych pierwszych miesiącach. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. W pierwszej kolejności, tak jak szacujemy, największe straty będą ponosiły szeroko rozumiana branża turystyczna i branża transportowa” – powiedziała minister Jadwiga Emilewicz.

Dodała, że po konsultacjach z BGK, PFR, ARP, UOKiK przygotowany został projekt specustawy obejmujący rozwiązania dla gospodarki w związku z epidemią koronawirusa. Zostanie on przedstawiony na początku przyszłego tygodnia.

Zobacz więcej najnowszych wiadomości o wpływie koronawirusa na gospodarkę >>>

„To, co dzisiaj jest najważniejsze na rynku, to dostarczenie płynności i skredytowanie pewnej formy należności, które poprawią możliwości przejścia przez ten trudny okres” – powiedziała minister.

„W obszarze płynności propozycje dotyczą płatności składek na ubezpieczenia społeczne. Zaproponujemy zniesienie dodatkowej opłaty, którą musi ponieść przedsiębiorca z tytułu rozłożenia należności na raty. Dzisiaj proponujemy mechanizm, że we wszelkiego rodzaju obciążeniach podatkowych typu VAT, CIT, PIT podatnicy będą mogli ubiegać się o odroczenie i rozłożenie na raty” – dodała.

Rozwiązania, które miałyby wejść w życie od 1 kwietnia, w tym np. nowe pliki JPK, wejdą w życie od 1 lipca. Oznacza to, że przedsiębiorcy mieliby więcej czasu na przygotowanie się do nowych przepisów.

„Będziemy też wprowadzać nowy sposób rozliczenia straty, aby stratę, jaką przedsiębiorcy poniosą w 2020 roku, można było odliczyć od podatku, jaki był należny od wyników za 2019 rok” – powiedziała minister rozwoju.

Tanie pożyczki i gwarancje

Kolejny element to tanie pożyczki i gwarancje – ich źródłem finansowania będzie BGK.

„Rozszerzamy zakres pomocy de minimis, jej wartość podniesiemy do 500 tys. euro” – powiedziała Emilewicz.

Czytaj także: Rząd podjął decyzję o odwołaniu wszelkich imprez masowych, możliwe czasowe zawieszenie zajęć w szkołach >>>

Udogodnienia w płatnościach podatków i składek ZUS

MR podało we wtorkowym komunikacie, że projekt pakietu osłonowego dla przedsiębiorców będzie zawierał propozycje zmian legislacyjnych, które mają poprawić sytuację przedsiębiorców m.in. poprzez ulgi w należnościach (w tym udogodnienia w płatnościach podatków i składek ZUS), poprawę płynności finansowej firm, a także ochronę i wsparcie rynku pracy.

Czytaj także: Covid-19, polskie banki przygotowują plany awaryjne >>>

„Wymaga to m.in. nowelizacji ustaw dotyczących: VAT, udzielania pomocy publicznej w tym pomocy de minimis, wsparcia BGK, szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy” – podano w komunikacie.

Odroczenia w płatnościach

Ministerstwo zapowiedziało odroczenia w płatnościach, czyli m. in. przesunięcie z 1 kwietnia na 1 lipca terminu obowiązku wpisywania się firm do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych, wcześniejsze zwroty VAT, ułatwienia zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej, zaliczenie do kosztów podatkowych wydatków związanych z anulowaniem wycieczek w stosunku do branż dotkniętych skutkami kryzysu, zniesienie opłaty prolongacyjnej, a także zmianę schematu pomocy publicznej, rozszerzenie dla MŚP i dużych firm.

Działania w zakresie poprawy płynności finansowej – jak podano – mają objąć odliczenie „wstecz” straty od dochodu, wsparcie gwarancyjne oraz dopłaty do kredytów, dopłaty do oprocentowania kredytów poprzez rozszerzenie zakresu funduszu klęskowego o epidemię oraz udzielanie pomocy w ramach pomocy de minimis.

Czytaj także: Marek Dietl: giełda będzie działać mimo epidemii koronawirusa >>>

„Obecnie kwota udzielanych przez BGK gwarancji de minimis nie może stanowić więcej niż 60 proc. kwoty kredytu i przekroczyć kwoty 3,5 mln zł (jednostkowa gwarancja)” – podano w komunikacie.

Resort zakłada zwiększenie gwarancji do 80 proc. kwoty kredytu.

Ochrona i wsparcie dla rynku pracy

Ministerstwo planuje także ochronę i wsparcie dla rynku pracy.

„Zaproponujemy nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy. Chcemy ułatwień dla przedsiębiorców, którzy znajdują się w kryzysie. Postulujemy skrócenie – z 6 do 3 miesięcy – okresu kryzysu, który uprawnia do objęcia wsparciem. Przy czym kryzys oznacza spadek obrotów gospodarczych, sprzedaży towarów lub usług o 15 proc.” – podano w komunikacie.

Jak wskazano, w przypadku przestoju, pracownikom takiego przedsiębiorcy przysługiwałoby świadczenie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych do wysokości 100 proc. zasiłku dla bezrobotnych (823,60 zł) zwiększone o kwotę składek na ubezpieczenia społeczne oraz wynagrodzenie finansowane ze środków przedsiębiorcy w łącznej wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę.

„Przedsiębiorca z ubezpieczeniem chorobowym, który w związku z koronawirusem nie może wykonywać działalności gospodarczej, otrzyma z ZUS zasiłek chorobowy na ogólnych zasadach, tj. jeżeli otrzyma zwolnienie lekarskie albo decyzję państwowego inspektora sanitarnego o kwarantannie lub izolacji” – podano w komunikacie.

Zasiłek opiekuńczy

Przedsiębiorca ma otrzymać także zasiłek opiekuńczy, jeśli sprawuje osobistą opiekę nad chorym dzieckiem lub innym członkiem rodziny (zwolnienie lekarskie), dzieckiem objętym izolacją lub kwarantanną (decyzja sanepidu), albo dzieckiem do lat 8 w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły (oświadczenie ubezpieczonego).

„Jeśli nieprzewidziane zamknięcie placówki jest związane z koronawirusem, przyjęta specustawa przewiduje dodatkowy zasiłek opiekuńczy za okres nie dłuższy niż 14 dni z tego tytułu” – podano w komunikacie resortu.

Ministerstwo poinformowało także, że przedsiębiorcy, których dotykają opóźnienia lub brak realizacji dostaw, zatory płatnicze, absencja pracowników związane ze wzrostem zachorowalności lub czynnościami mającymi na celu zagwarantowanie bezpieczeństwa obywateli, mogą liczyć na pomoc ZUS w postaci odroczenia terminu płatności składek, układu ratalnego lub umorzenia należności.

Firmy mogą występować o ulgi, umorzenia zaległości

Przedsiębiorcy, którzy z związku z występowaniem koronawirusa będą mieć problemy z terminową zapłatą należności podatkowych, mogą wystąpić z wnioskiem o przyznanie ulgi lub umorzenie zaległości, podało Ministerstwo Finansów.

„W sytuacji negatywnych skutków finansowych dla przedsiębiorców wynikających z epidemii koronawirusa urzędy skarbowe będą brać pod uwagę te szczególne okoliczności przy rozpatrywaniu wniosków dotyczących przyznania ulg w spłacie zobowiązań podatkowych (odroczenia terminu płatności, rozłożenia na raty, umorzenia zaległości podatkowych itp)” – czytamy w komunikacie.

Wnioski składane przez przedsiębiorców w trybie art. 67a i art. nast. Ordynacji podatkowej będą rozpatrywane w pierwszej kolejności, podkreślił resort.

Szybki dostęp do kredytów preferencyjnych i poręczeń dla firm

Oprocentowanie kredytów dla firm, których działalność jest zagrożona, powinno być na poziomie oprocentowania lokat. Prace nad wprowadzeniem takiego rozwiązania są już prowadzone.

Preferencje kredytowe powinny dotyczyć w szczególności dostępu do taniego kredytu lub pożyczki: uproszczonej, przyspieszonej procedury pożyczkowej/kredytowej oraz obniżenia restrykcji w zakresie zabezpieczenia, a także obniżonego oprocentowania i opóźnienia terminu spłaty nawet do 3 lat, przy opóźnionym rozpoczęciu spłaty do końca br.

Dedykowana instytucją dostarczającą takich „produktów” mógłby być Bank Gospodarstwa Krajowego, ponieważ jest to bank państwowy funkcjonujący na podstawie odrębnej ustawy.

– Przedsiębiorcom potrzebne jest szybko i łatwo dostępne finansowanie w celu utrzymania działalności w okresie kryzysu, np. poprzez dostęp do preferencyjnych kredytów i pożyczek oraz czasowe rozwiązania dotyczące podatków oraz innych kosztów prowadzenia działalności – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. – Oprocentowanie takich kredytów powinno być podobne do oprocentowania lokat.

W pierwszej kolejności takie preferencje mają być zapewnione firmom małym i średnim.

– Przedsiębiorcy ubiegający się o preferencyjne kredyty i dodatkowe poręczenia prawdopodobnie będą musiały udowodnić przyczyny spadku swoich obrotów i rezygnacji z realizacji kontraktów – wyjaśnia Grzegorz Baczewski.

Przedsiębiorcy uważają też, że w szczególności należy powstrzymać wszelkie inicjatywy legislacyjne, których efektem może być wzrost kosztów prowadzenia działalności do momentu całkowitego zażegnania ryzyka wystąpienia kryzysu gospodarczego wywołanego rozprzestrzenianiem COVID-19.

Szkoły i uczelnie zamknięte na dwa tygodnie

Rząd podjął również w środę decyzję o zamknięciu placówek oświatowych i szkół wyższych na 2 tygodnie, a już od jutra zajęcia nie będą się odbywać – powiedział w środę w trakcie konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

„Podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych oraz szkół wyższych na 2 tygodnie od poniedziałku, już od jutra te placówki będą niedostępne dla procesu edukacyjnego. (…) W czwartek i w piątek placówki będą otwarte i w klasach nauczyciele będą mogli pilnować niejako dzieci, by umożliwić logistykę” – powiedział premier.

„Chcemy spowolnić maksymalnie możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa, dlatego też do opanowania tej sytuacji, do łagodnego przebiegu, bo jesteśmy niestety przekonani(…), że wirus będzie się rozprzestrzeniał, potrzebne są zdeterminowane działania” – dodał.

Czytaj także: Koronawirus: KE zapowiada przekazanie 25 mld euro. Prawie 470 mln zł dodatkowo na walkę z COVID-19 w Polsce >>>

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin powiedział, że zajęcia dydaktyczne na uczelniach będą zawieszone od 12 marca do 25 marca.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski poinformował, że od poniedziałku 16 marca wszystkie szkoły, łącznie z podstawowymi i placówki przedszkolne przestają przyjmować dzieci i sprawować nad nimi opiekę.

„W rozporządzeniu wyraźnie wskazujemy, że od dnia jutrzejszego zawieszamy zajęcia dydaktyczno- wychowawcze. To oznacza, że młodzież przestaje chodzić do szkoły. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w przypadku dzieci najmłodszych, chodzących do przedszkoli trudno jest z dnia na dzień znaleźć opiekę na dłuższy czas. Dlatego proponujemy, żeby w przypadku przedszkoli, szkół podstawowych nadal pełniły one funkcją opiekuńczą. W szczególnych przypadkach gdy rzeczywiście rodzice, opiekunowie nie będą w stanie zapewnić opiekę swoim dzieciom wówczas mogą je wysłać do szkoły lub przedszkola gdzie nauczyciele zapewnią im opiekę, natomiast nie będą prowadzić normalnych zajęć”- powiedział Piontkowski.

Jak dodał Piontkowski zarządzenie nie obejmuje podmiotów leczniczych, jednostek pomocy społecznej, szkół w ośrodkach wychowawczych i socjoterapii, specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, schroniskach dla nieletnich i zakładach poprawczych.

Piontkowski poinformował także, że decyzja na razie nie wpływa na terminarz obecnego roku szkolnego i przeprowadzania egzaminów. Dodał, że rząd będzie analizował sytuację i w porozumieniu z odpowiednimi służbami podejmował dalsze decyzje w tej sprawie.

Z powodu rozprzestrzenia się koronawirusa rząd podjął również decyzję o zamknięciu placówek kultury, muzeów i kin.

„Rząd zdecydował o zawieszeniu funkcjonowania instytucji kultury, teatrów, muzeów, a także sieci kinowych oraz uczelni i szkół artystycznych. Od jutra wszystkie te instytucje zaprzestaną działalności w obszarze, który dotyczy gromadzenia się dużych ilości osób. Bo oczywiście jakaś praca naukowa w muzeach może być konturowana” – doprecyzował wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Źródło: PAP BIZNES, ISBnews, MarketNews24