Komisja Europejska podtrzymuje prognozę wzrostu PKB Polski w tym roku i kolejnym
„Oczekuje się, że konsumpcja prywatna pozostanie silnym czynnikiem wzrostu w 2020 r., wspierana korzystnymi zmianami na rynku pracy, impulsami fiskalnymi i zaufaniem konsumentów. Oczekuje się, że dalsze podwyżki płac będą wspierać konsumpcję, mimo że wyższa inflacja będzie miała wpływ na siłę nabywczą gospodarstw domowych. (..) Jednocześnie wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych stanie się ważnym czynnikiem wzmacniającym inwestycje prywatne, zwłaszcza inwestycje w maszyny i urządzenia” – czytamy w raporcie.
Czytaj także: Wzrost gospodarczy Polski spowolni do 3,2 proc. w 2020 r. Analiza Euler Hermes >>>
KE: inflacja wzrośnie do do 2,7% w 2020 r. I 2,5% w 2021 r.
Według Komisji inflacja wzrośnie do do 2,7% w 2020 r. I 2,5% w 2021 r. W ocenie Komisji „ceny żywności i usług będą głównymi czynnikami powodującymi wzrost inflacji w porównaniu z poprzednimi pięcioma latami”.
Czytaj także: Credit Agricole obniża prognozę wzrostu PKB w 2020 roku >>>
Z prognozy wynika także, że w 2020 r. gwałtownie wzrosną ceny energii elektrycznej ze względu na zmiany regulacji, a spadające ceny ropy na rynkach światowych będą powstrzymywać tę tendencję.
KE podtrzymała prognozę wzrostu PKB strefy euro wys. 1,2% w 2020 i 2021 r.
KE utrzymała też bez zmian prognozę tegorocznego wzrostu PKB strefy euro; jest to 1,2% zarówno na 2020 jak i 2021 rok, poinformowała Komisja w zimowej prognozie.
Komisja zwróciła jednak uwagę, że „prognozy na 2021 r. opierają się na czysto technicznym założeniu status quo w zakresie stosunków handlowych między UE a Wielką Brytanią”. „Służy to wyłącznie celom prognostycznym i nie odzwierciedla oczekiwań ani prognoz dotyczących wyniku negocjacji między UE a Wielką Brytanią w sprawie ich przyszłych relacji” – zastrzegła Komisja.
„Niemniej jednak strefa euro pozostaje na ścieżce umiarkowanego wzrostu, ponieważ czynniki strukturalne nadal mają wpływ na potencjał. Po stronie popytu oczekuje się, że poziom konsumpcji prywatnej utrzyma obecne tempo wzrostu. (…) Jednak niepewność co do polityki handlowej pozostanie wysoka, a wraz ze słabością handlu międzynarodowego ma osłabić inwestycje i eksport sprzętu” – zaznaczono w raporcie.
Według prognoz, inflacja w strefie euro wyniesie średnio 1,3% w 2020 r i 1,4% w 2021 r.
Komisja zastrzegła, że „prognozy te obarczone są ryzykiem, gdyż – podobnie jak jesienią – europejska gospodarka nadal stoi w obliczu wysokiego stopnia niepewności, szczególnie w odniesieniu do polityki handlowej i otoczenia zewnętrznego”.