Na IKE i IKZE można odłożyć jeszcze więcej
Po około 5 proc. wzrosły tegoroczne limity wpłat na indywidualne konta emerytalne oraz indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego. Na IKE w ciągu roku można ulokować już ponad 11,1 tys. zł, zaś w przypadku IKZE, dzięki odpisowi podatkowemu, można zyskać nawet 1350 zł.
11 139 zł wynosi tegoroczny limit wpłat na indywidualne konto emerytalne (IKE). W porównaniu z rokiem 2012 wzrósł zatem o 5,21 proc. Dla tych, którzy oszczędzają w ramach powołanych przed rokiem do życia indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), suma wpłat w bieżącym roku nie może przekroczyć 4231,20 zł. W tym przypadku wzrost wyniósł więc niespełna 5 proc.
Warto jednak pamiętać, że o ile w przypadku IKE roczny limit wpłat jest jednakowy dla wszystkich osób, tak w przypadku IKZE jest on uzależniony od dochodów każdego z nas i ustalony w wysokości 4 proc. ubiegłorocznych dochodów. Te przedstawione wyżej 4231,20 zł dotyczy więc tych wszystkich, dla których roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe wyniosła co najmniej 105 780 zł, co równe jest 30-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Zaś jeśli wziąć pod uwagę właśnie przeciętne wynagrodzenie z ubiegłego roku (3526 zł), to roczny limit wpłat na IKZE wyniesie już tylko 1692,48 zł, czyli nieco ponad 141 zł miesięcznie. Dla porównania, na IKE miesięcznie odłożyć można 928,25 zł.
Poprzez korzyści podatkowe IKE oraz IKZE mają zachęcać do odkładania pieniędzy z myślą o dodatkowej emeryturze. Przewagą IKE jest możliwość odkładania rocznie zdecydowanie wyższych kwot niż w przypadku IKZE oraz to, że przyszłe wypłaty zgromadzonych w ten sposób środków będą zwolnione zarówno z podatku od zysków kapitałowych, jak i z podatku dochodowego. O ile w przypadku IKZE również obowiązuje zwolnienie z podatku od zysków, to niestety od wypłacanych pieniędzy trzeba będzie zapłacić podatek dochodowy (aktualne stawki to 18 i 32 proc.). Ale IKZE również ma nad IKE przewagę, a mianowicie wpłaty dokonane w danym roku kalendarzowym można odliczyć od podstawy opodatkowania przy rocznym rozliczeniu PIT. Najlepiej zarabiający będą mogli w ten sposób obniżyć podatek przy okazji przyszłorocznego rozliczenia o maksymalnie 1354 zł. W przypadku osób zarabiających na poziomie przeciętnego wynagrodzenia (ok. 3500 zł miesięcznie) korzyść ta sięgnie 302 zł, co odpowiada ok. jednej dziesiątej całego naliczonego podatku.
Na IKZE odkładać mogą także osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Najczęściej takie osoby płacą jednak składki od najniższej możliwej podstawy wymiaru składek, która dla przedsiębiorców w ubiegłym roku wynosiła 2115,60 zł. W takim przypadku roczny limit wpłat na IKZE wynosił jedynie 1015,48 zł, zatem i możliwa do uzyskania ulga w podatku była proporcjonalnie niższa i wyniosła ok. 183 zł.
Umowę o prowadzenie IKE lub IKZE (jedna osoba może oszczędzać w ramach obydwu tych programów jednocześnie) można zawrzeć wyłącznie z jedną z pięciu instytucji: towarzystwem funduszy inwestycyjnych, towarzystwem ubezpieczeniowym, bankiem, biurem maklerskim lub powszechnym towarzystwem emerytalnym. W odróżnieniu od wielu innych produktów oszczędnościowych (jak na przykład plany systematycznego oszczędzania w TFI czy szczególnie polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym) IKE i IKZE cechuje duża elastyczność, gdyż nie trzeba dokonywać regularnych wpłat w określonych wysokościach. Ważne, aby dokonać wpłat w co najmniej pięciu dowolnych latach kalendarzowych. Pieniądze nie są zamrażane na kilkadziesiąt lat, zawsze istnieje możliwość dokonania częściowego zwrotu, czyli wcześniejszej wypłaty części zgromadzonych środków. W razie pilnej potrzeby można sięgnąć do pieniędzy bez konieczności likwidacji konta czy utraty prawa do zwolnienia z podatku. Przy tej operacji płaci się podatek od zysków, ale tylko proporcjonalnie do wypłacanej części kapitału, zaś dodatkowo w przypadku IKZE wypłaconą kwotę dolicza się do dochodu w danym roku kalendarzowym. Reszta pieniędzy pracuje dla nas dalej przy zachowaniu dotychczasowych przywilejów.
Bernard Waszczyk
Open Finance