XIV Kongres Ryzyka: sukcesywny spadek rentowności sektora bankowego
Nadchodzące miesiące mogą być trudniejsze dla polskiej gospodarki – takie wnioski płyną z prognoz przygotowanych przez OECD. Na szczęście ów trend spadkowy nie utrzyma się długo, bowiem według analityków tej organizacji rok 2021 przyniesie kolejną falę ożywienia na rynku. Za owo spowolnienie odpowiada przede wszystkim produkcja przemysłowa, która od pewnego czasu maleje.
Prezes ZBP przypomniał, że regres dostrzegalny jest szczególnie w branży motoryzacyjnej, która obecnie przechodzi elektryczną transformację. Z kolei sektor usług w dalszym ciągu znajduje się w fazie prosperity. Kłopoty przemysłowców to nie jedyne zjawisko, które kładzie się cieniem na funkcjonowaniu gospodarek w wielu krajach świata.
Krzysztof Pietraszkiewicz zwrócił uwagę na wojny handlowe pomiędzy USA a Chinami i Unią Europejską, czego skutkiem jest ograniczanie aktywności handlowej.
− Niesie to poważne konsekwencje dla Europy i Polski – zaznaczył prezes ZBP.
Pamiętać bowiem należy, że Stary Kontynent już od dłuższego czasu nie jest lokomotywą dla światowej gospodarki. Centrum przesunęło się na Daleki Wschód, a kraje tego regionu, na czele z Chinami, mają dziś kluczowy udział w wypracowywaniu światowego PKB.
Polskie banki płacą najwyższe podatki w świecie
Zjawiska o charakterze makroekonomicznym to tylko jeden z czynników, mających pokaźny wpływ na kondycję polskiej branży bankowej. Poważnym wyzwaniem, by nie rzec problemem, są pokaźne obciążenia prawno-podatkowe, z jakimi muszą zmagać się instytucje finansowe w naszym kraju.
− Mamy najwyższą w świecie efektywną stopę podatkową dla banków. Tego nie jest w stanie wytrzymać żaden system finansowy w rozwijającej się gospodarce. Konieczna jest korekta tej polityki, inaczej nie zbudujemy stabilnego systemu finansowego – stwierdził prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Wszystkie te obciążenia skutkują sukcesywnym spadkiem rentowności sektora bankowego. Od roku 2012 wyniki finansowe banków pozostają na stałym poziomie, przy czym równocześnie doszło do wzrostu kapitałów, których nie są w stanie pokryć malejące zarobki instytucji finansowych.
− Polski sektor bankowy rozwija się tylko nominalnie, faktycznie jest w stanie stagnacji – alarmował prezes Krzysztof Pietraszkiewicz.
Obecna sytuacja może również doprowadzić do utraty żółtej koszulki lidera w dziedzinie technologii, którą od dłuższego czasu szczyci się polska branża bankowa.
Oszczędności uzyskiwane są nie tylko przez cięcie wynagrodzeń czy cięcia kadrowe, ale również poprzez obniżenie nakładów na modernizację.
− Wzrost obciążeń najsilniej uderza w małe i średnie banki – przestrzegł prezes ZBP.
Czas na zmiany, również regulacyjne
Obok obciążeń podatkowych czy niekorzystnych cykli makroekonomicznych poważnym kłopotem polskiej bankowości jest populizm, którego wyraźnym efektem jest ewidentne faworyzowanie dłużnika kosztem wierzyciela, czy też nieprzyjazne podejście do sektora finansowego w niektórych mediach.
Krzysztof Pietraszkiewicz zwrócił tu uwagę na komentarze towarzyszące ostatnim wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w których spotkać można było już nie tylko nadinterpretację, ale wręcz przekłamanie treści wspomnianych orzeczeń.
− Sektor bankowy w Polsce jest pod presją wielu negatywnych czynników. Jest czas na to, by podjąć nie tylko działania dostosowawcze w bankach, ale także dokonać zmian w obszarze regulacyjnym – podkreślił prezes Związku Banków Polskich.