Jerzy Kwieciński: wzrost PKB w całym 2019 r. może oscylować w okolicach 4,5 proc. rdr
Strukturę wzrostu gospodarczego poznamy dopiero w sierpniu, ale nie mam wątpliwości, że motorem wzrostu [w II kw. br.] pozostała konsumpcja. Sprzyjają temu trzy czynniki: niskie bezrobocie, szybki wzrost wynagrodzeń oraz programy społeczne rządu. Wzrost inwestycji też prawdopodobnie pozostał na dobrym poziomie około 8% i miał dodatni wkład we wzrost PKB. Pozytywnie na rozwój naszej gospodarki wpływa też to, że mamy własną walutę i to, jak kształtuje się jej kurs. Dotyczy to zarówno salda obrotów bieżących jak i tworzenia PKB.
Czytaj także: PKB wzrósł o 4,4 proc. rdr w II kw. 2019 r. Szybki szacunek GUS >>>
Niepokoją docierające do nas od dłuższego czasu sygnały o 'fazie gospodarczej słabości’ Niemiec, jak to określił minister gospodarki tego kraju. Chodzi na przykład o słabe dane o produkcji przemysłowej i kiepskie nastroje konsumentów. Znalazły one niestety potwierdzenie w danych o wzroście PKB w drugim kwartale w Niemczech, który zmniejszył się o 0,1% w stosunku do poprzedniego kwartału. Nie mamy co prawda jeszcze do czynienia z recesją u naszych zachodnich sąsiadów, ale jej ryzyko jest realne. Słabnąca gospodarka Niemiec jest jednym z czynników ryzyka dla naszej gospodarki. Niezmiennie pozostaje nim także twardy brexit i, jak dla całego świata, napięcia handlowe na linii USA-Chiny.
Jerzy Kwieciński
minister inwestycji i rozwoju