Jak nie podpaść fiskusowi?
Urzędnicy skarbowi typują podatników, którzy z dużym prawdopodobieństwem uchylają się od swoich obowiązków.
– Aby pojawić się na liście nie trzeba być oszustem, wystarczy niewiedza, niefrasobliwość lub pomyłka – mówi Kamila Kwiecień, księgowa Tax Care.
Czytaj także: Po kontrolach w VAT nadszedł czas na CIT?
Na dodatek kontrolerzy rzadko się mylą. Ministerstwo Finansów chwali się, że dzięki JPK rośnie efektywność kontroli urzędów skarbowych i urzędów celno-skarbowych. Obie instytucje ściągają coraz więcej należnych podatków. Co zatem robić, żeby im nie podpaść?
Nie wzbudzaj podejrzeń
– Podejrzane zachowania podatników można podzielić na dwie grupy: nieprawidłowe działania i zaniechania – mówi Kamila Kwiecień. – To wystarczy, żeby na ekranach z długą listą wszystkich aktywnych w Polsce firm, obok naszej firmy zapaliła się czerwona lampka – dodaje księgowa Tax Care.
Nieterminowe składanie deklaracji VAT i nieterminowe opłacanie podatków
Nieterminowe złożenie deklaracji (VAT 7, VAT 7K, VAT UE, VAT 27) jest wykroczeniem podatkowym, za który grożą mandaty nakładane przez urzędy skarbowe na podatników. Przekroczenie wyznaczonych terminów uiszczenia podatków także grozi karami i często wiąże się z koniecznością opłacenia odsetek. Jednak odsetki należne za kilkudniową zwłokę dla większości przedsiębiorców oznaczają zazwyczaj kilkuzłotową stratę. Dlatego przedsiębiorcy traktują czasami takie opóźnienia, jak nisko oprocentowaną pożyczkę. Nie wiedzą, że w ten sposób tylko zwracają na siebie uwagę i powiększają rejestr swoich „grzechów”.
Nieprawidłowe rozliczanie transakcji z podmiotami powiązanymi
W ostatnim czasie jest to szczególnie kontrolowane przez urzędy skarbowe. Podmioty powiązane, które wystawiają sobie wspólnie faktury, powinny zadbać o dodatkową dokumentację, która będzie potwierdzać poprawność i wiarygodność rozliczeń.
Wykazywanie straty z roku na rok
Coroczna strata w bilansie firmy, zwiększa ryzyko narażenia się na kontrolę przez urzędników skarbowych. Niskie przychody w porównaniu do wysokich kosztów powodują, że pojawia się pytanie: W jaki sposób firma zdobywa środki na swoje utrzymanie? Odpowiedź najłatwiej znaleźć w dokumentacji księgowej.
Czytaj także: Kiedy kończy się działalność gospodarcza, a zaczyna obchodzenie podatków?
Niezłożenie deklaracji lub pliku kontrolnego
Chodzi tu przede wszystkim o zadeklarowanie zakupu mieszkania lub samochodu. Podatnicy są wtedy zobowiązani zgłosić to odpowiednim organom podatkowym. Bardzo często urzędy skarbowe kontrolują takich podatników pod kątem pochodzenia źródła finansowania zakupu. Osoby prowadzące działalność gospodarczą muszą wtedy liczyć się z podwyższonym ryzykiem skontrolowania ich firmy.
Brak w ewidencji faktur sprzedażowych lub kosztowych
Dzięki tzw. kontrolom krzyżowym urzędy skarbowe bardzo często wychwytują faktury, które nie zostały ujęte przez sprzedawcę lub nabywcę. Niemal natychmiast wzywają takich przedsiębiorców „do wyjaśnienia sprawy”.
Brak wszystkich faktur kosztowych od zagranicznych kontrahentów
Niewykazanie takich faktur może prowadzić do poważnych konsekwencji podatkowych. Podatnicy mają aż 3 miesiące na wykazanie takich transakcji w deklaracjach. Jeśli wykażą taką transakcję po terminie, to będą musieli dopłacić podatki i odsetki. Poza tym zwrócą na siebie uwagę, otwierając lub powiększając cyfrowy rejestr swoich podatkowych przewinień.
– Analitycy dokumentów podatkowych mają dostęp do ogromnej ilości danych. Ich cel jest zasadniczo jeden: poszukiwanie anomalii, które pasują do schematów charakterystycznych dla oszustów podatkowych. To czy podatnik spóźnił się z zapłatą podatku o 1 czy o 100 dni, nie musi mieć wielkiego znaczenia. Ważniejsze może okazać się to, że wcześniej zapomniał wykazać jedną fakturę od zagranicznego kontrahenta i regularnie wystawia faktury spółce, w której ma udziały. Dzięki cyfryzacji urzędy skarbowe zaczęły widzieć pełny obraz, a nie tylko pojedyncze przewinienia firmy – ostrzega Kamila Kwiecień.