Pracodawcy apelują do rządu o utrzymanie limitu składek na ZUS
W liście skierowanym do prezydenta i premiera napisali: Rada Ministrów przyjęła 11 czerwca br. założenia do projektu budżetu państwa na rok 2020. Jednym z kluczowych działań w obszarze składek, w latach 2019-2020, ma być zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (limit 30-krotności podstawy składek).
Czytaj także: Zniesienia limitu składek na ZUS: w kogo uderzy najbardziej?
Prowadzone w latach 2017-2018 prace nad zniesieniem limitu 30-krotności podstawy składek unaoczniły nam wszystkim z jak istotnym społecznie i gospodarczo zagadnieniem mamy do czynienia. Negatywne następstwa tej inicjatywy obserwujemy do dziś, w szczególności, w niskiej stopie inwestycji przedsiębiorstw i konieczności odbudowywania zaufania przedsiębiorców do instytucji państwa. Wydawało się, iż wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 14 listopada 2018 r., sygn. akt Kp 1/18, zakończył dyskusję nad tym zagadnieniem i zapewnił przedsiębiorcom tak istotną równowagę.
Z tym większym zaniepokojeniem strona pracodawców odnotowuje powrót do dyskusji nad zniesieniem limitu 30-krotności składek.
Poszukiwanie nowych środków finansowych
Podtrzymujemy argumenty, iż błędne jest poszukiwanie nowych środków finansowych poprzez zniesienie limitu 30-krotności podstawy składek. Zniesienie limitu 30-krotności podstawy składek:
- jest szkodliwe z punktu widzenia długofalowej stabilizacji wydatków z FUS. Spowoduje w perspektywie wieloletniej problem wynikający z rozwarstwienia wysokości świadczeń emerytalnych, powstanie „kominów emerytalnych”, co jest sprzeczne z zasadą solidarności społecznej,
- prowadzi do nieproporcjonalnej ingerencji w prawa przedsiębiorców. Tak znaczący wzrost kosztów pracy (5,2 mld zł.), który negatywnie wpłynie na prowadzenie działalności gospodarczej przez przedsiębiorców, jest dokonywany w sposób dyskrecjonalny,
- zmniejszy atrakcyjność tworzenia w naszym kraju miejsc pracy wysokiej jakości i wysoko wynagradzanych oraz skłoni inwestorów do zrewidowania dotychczasowej polityki inwestycji i zatrudnienia. Doprowadzi to do odpływu kapitału oraz technologii, a także wysokokwalifikowanego personelu, w szczególności w branżach innowacyjnych i działających na rynku nowych technologii,
- nie będzie sprzyjało zatrudnianiu w ramach stosunku pracy, szczególnie w środowisku nowych technologii i wysokich kompetencji.
Kontrowersje w kontekście PPK
Zniesienie limitu 30-krotności podstawy składek budzi kontrowersje również w kontekście kluczowej inicjatywy rządu, tj. Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Pracom nad PPK towarzyszyło wspólne przeświadczenie, iż ich wdrożeniu nie może towarzyszyć wprowadzanie rozwiązań kumulujących wzrost obciążeń po stronie pracodawców i pracowników.
Czytaj także: PPK: nie będzie limitu 30-krotności podstawy wpłat. Prezydent podpisał nowelizację >>>
Liczymy na uwzględnienie argumentów pracodawców i rezygnację strony rządowej z dalszego procedowania tej propozycji. Takie podejście przyczyni się do zrównoważonego rozwoju polskiej gospodarki – apelują pracodawcy.