Wskaźnik PMI dla Polski w lutym w dół. Czwarty miesiąc poniżej 50 punktów

Wskaźnik PMI dla Polski w lutym w dół. Czwarty miesiąc poniżej 50 punktów
Fot. stock.adobe.com/MR
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Indeks Menadżerów Zakupów Markit PMI polskiego sektora przemysłowego spadł do 47,6 pkt w lutym 2019 r. z 48,2 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych. PMI wyniósł poniżej 50 pkt czwarty miesiąc z rzędu, podkreślił Markit.

Lutowe osłabienie warunków gospodarczych wynikało przede wszystkim z kolejnego spadku liczby nowych zamówień #PMI #przemysł

Konsensus rynkowy wynosił 48,2 pkt.

„W lutym PMI zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50 czwarty miesiąc z rzędu (obecna sekwencja negatywnych odczytów jest dłuższa niż ostatni okres nieprzerwanego kurczenia się polskiego przemysłu odnotowany w trzecim kwartale 2014). Wskaźnik spadł ze styczniowego poziomu 48,2 i wyniósł 47,6. Najnowszy odczyt razem z grudniowym to dwa najsłabsze odczyty zarejestrowane na przestrzeni ostatnich 70 miesięcy”- czytamy w komunikacie.

Czytaj także: Aktywność w polskim przetwórstwie nadal się obniża >>>

Według najnowszych danych PMI, lutowe osłabienie warunków gospodarczych wynikało przede wszystkim z kolejnego spadku liczby nowych zamówień.

Pogorszenie warunków w polskim sektorze przemysłowym

„W lutym warunki gospodarcze w polskim sektorze przemysłowym ponownie się pogorszyły. Główny Wskaźnik PMI spadł siódmy raz w ciągu ośmiu miesięcy i zarejestrował najsłabszy wynik od 68 miesięcy (taki sam jak w grudniu). Najnowszy odczyt sugeruje, że polscy producenci borykają się ze słabnącym popytem zarówno na rynku krajowym jak i eksportowym (szczególnie z Niemiec). Mimo że produkcja znów spadła w najszybszym tempie od niemal dekady, zapasy wyrobów gotowych skumulowały się najszybciej od 20 lat, wskazując na nadwyżkę mocy przerobowych w sektorze. W związku z dalszym spadkiem nowych zamówień producenci byli pesymistycznie nastawieni względem przyszłości. W efekcie Wskaźnik Przyszłej Produkcji zarejestrował drugi najsłabszy wynik od ponad sześciu lat” – skomentował dyrektor IHM Markit Trevor Balchin, cytowany w komunikacie.

Czytaj także: Niedobre widoki w przemyśle >>>

 

PMI za luty może wskazywać na dalsze ograniczanie produkcji

Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit (PMI) polskiego sektora przemysłowego był niższy w lutym od oczekiwań rynkowych. Zdaniem ekonomistów, wskaźnik wykazuje trend spowolnienia gospodarki, natomiast jego skala – w ocenie niektórych – analityków pozostaje zdecydowanie poniżej innych miar koniunktury w przemyśle.

Według danych firmy Markit, PMI w polskim przetwórstwie przemysłowym spadł do 47,6 pkt w lutym wobec 48,2 pkt zanotowanych przed miesiącem. Konsensus rynkowy wynosił 48,2 pkt. Wskaźnik Przyszłej Produkcji zarejestrował drugi najsłabszy wynik od ponad 6 lat, a także zanotowano 7 z rzędu obniżenie poziomu zamówień zagranicznych. Zapasy wyrobów gotowych kumulowały się w najszybszym tempie od 20 lat.

Część analityków twierdzi, że w lutym nastąpi przełom w kierunku dalszego spowalniania koniunktury i kondycji przetwórstwa przemysłowego i osłabienie popytu zewnętrznego zaznaczy się silniej niż w poprzednich miesiącach.

„Wskaźniki koniunktury GUS i Komisji Europejskiej pokazują ten sam kierunek zmian nastrojów w biznesie, ale ukazują mniej dramatyczny obraz. Do tego ostatni odczyt produkcji przemysłowej wypadł całkiem dobrze i zaskoczył rynek pozytywnie. Co więcej na ten rok zapowiedziana jest istotna stymulacja fiskalna, która powinna przeciwdziałać, do pewnego stopnia, efektowi pogorszenia popytu zagranicznego” – uważa ekonomista Santander Bank Polska Grzegorz Ogonek.

„Warto podkreślić, że wskazania PMI nadal pozostają wyraźnie bardziej pesymistyczne od innych miar koniunktury w przetwórstwie (m.in. badania GUS wskazują na wzrost zamówień). O ile jednak jest to naszym zdaniem podstawą do zanegowania wskazywanej przez PMI głębokości spowolnienia (naszym zdaniem nadmiernie), to sam wskazywany przez indeks trend spowolnienia dynamiki PKB nie budzi większych kontrowersji” – oceniają ekonomiści PKO Banku Polskiego.

„Tym samym opublikowane dziś dane stanowią wsparcie dla naszej prognozy, zgodnie z którą wzrost produkcji w lutym spowolnił do 3,5% r/r z 6,1% w styczniu. Warto jednak podkreślić, że spowolnienie wzrostu produkcji przemysłowej zostało uwzględnione w naszej prognozie wzrostu PKB w 2019 r., podczas gdy ogłoszony w ostatni weekend pakiet fiskalny o potencjalnie znacznym wpływie na konsumpcję stanowi ryzyko w górę dla tej prognozy” – zwraca uwagę główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski.

Źródło: ISBnews