Od stycznia ujemne ceny energii. Elektrownia będzie nam płacić?
Przyjęta w 2017 r. ustawa o rynku mocy i proces notyfikacji przez UE wymógł na polskim rządzie obowiązek uelastycznienia rynku energii. Elementem tego uelastycznienia jest zniesienie albo podniesienie limitów cenowych na rynku bilansującym.
Energia w przypadku jej wysokich niedoborów będzie bardzo droga
Cena maksymalna energii zostanie zwiększona z 1 500 zł do 50 tys. zł za megatowatogodzinę, będzie to oznaczać, że energia w przypadku jej wysokich niedoborów będzie bardzo droga, z drugiej strony ujemna cena energii, która może się pojawić w sytuacji, gdy będzie bardzo duża podaż, pozwoli korzystać odbiorcom z ich ujemnych cen.
Czytaj także: Dlaczego energia elektryczna coraz droższa?
– Efektem może być to, że korzystanie z energii elektrycznej będzie powodować przychód u korzystającego – mówi mówi Wojciech Wrochna, Szef Praktyki Prawa Europejskiego i Europejskich Regulacji Gospodarczych w firmie prawniczej Kochański Zięba i Partnerzy (KZP).
Źródło: MarketNews24