Kobiety stanowią ponad 30 procent zatrudnionych w Polsce pracowników z Ukrainy
– Stereotyp dotyczący tego, że pracownik z Ukrainy to najczęściej kobieta zatrudniona w polskim gospodarstwie domowym, nie jest aktualny. Po pierwsze, patrząc na strukturę oświadczeń, do Polski częściej przyjeżdżają mężczyźni. Po drugie, to właśnie gospodarstwa domowe notują zniżki, jeżeli chodzi o liczbę złożonych oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcom. Nie znaczy to jednak, że kobiety nie migrują. Stanowią one jedną trzecią imigrantów z Ukrainy. Nie pracują jednak w gospodarstwach domowych, a w przemyśle lekkim czy spożywczym albo na produkcji. Coraz częściej też znajdują zatrudnienie w zawodach przyszłości związanych m.in. z edukacją dzieci czy opieką nad osobami starszymi – mówi Krzysztof Inglot, prezes zarządu Personnel Service.
Kobiety w przemyśle lekkim i spożywczym
Z wewnętrznych danych Personnel Service wynika, że najwięcej kobiet z Ukrainy, które znajdują zatrudnienie w Polsce, pracuje w firmach zajmujących się przemysłem lekkim i spożywczym. Ta ostatnia kategoria jest szczególna pod względem zatrudniania kobiet, bo stanowią one nawet połowę wszystkich pracowników z Ukrainy. W przypadku przemysłu lekkiego, kobiety stanowią ok. 40% ogółu. Oznacza to, że struktura zatrudnienia w Personnel Service odpowiada ogólnej tendencji. Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że 36% oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcom dotyczy właśnie kobiet.
Pielęgniarki, opiekunki i nauczycielki na nie rośnie zapotrzebowanie
W porównaniu rok do roku największy wzrost zapotrzebowania na pracowników z Ukrainy odnotowano w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej – liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom tego kraju wzrosła o 114%, z niecałych 1 724 osób w 2016 roku do aż 3 690 w 2017 roku. W edukacji ten wzrost wyniósł 20% – 1 711 w 2016 roku vs. 2 059 w 2017 roku.
– Pielęgniarstwo i edukacja to branże, w których nadal przeważają kobiety. Można się zatem spodziewać, że jeżeli pracodawcy będą poszukiwali kadry ze wschodu, zgłoszą się właśnie panie. Mam też nadzieję, że coraz więcej kobiet będzie przyjeżdżało do Polski za swoimi partnerami, którzy już w Polsce pracują. Na to właśnie musimy postawić. Ukraińcy przyczyniają się do podnoszenia naszej konkurencyjności w Europie, pomagają załatać luki kadrowe i stanowią dodatkową siłę napędową dla gospodarki. Dlatego należy tworzyć perspektywy dla umocnienia ich obecności w Polsce: poprzez dostęp do przedszkoli i szkół, służby zdrowia, całego pakietu socjalnego pozwalającego poczuć się bezpiecznie – mówi Krzysztof Inglot.
Co warto odnotować, w sektorze gospodarstw domowych widać spadek zainteresowania pracownikami z Ukrainy. W 2017 roku złożono o 29% mniej oświadczeń niż rok wcześniej.
Źródło: Personnel Service