Spadkowa stabilizacja w Rodzinie na Swoim
Wprawdzie liczba i wartość kredytów Rodzinie na Swoim w maju były wyższe niż w kwietniu, to w porównaniu do maja 2011 roku znów zanotowaliśmy znaczne spadki. Łącznie z programu skorzystało już ponad 150 tys. klientów.
3429 sztuk kredytów w ramach programu Rodzina na Swoim naliczył w maju opiekujący się nim Bank Gospodarstwa Krajowego. To o 5,5 proc. więcej niż w kwietniu, ale już porównanie do maja ubiegłego roku wygląda gorzej – liczba kredytów preferencyjnych spadła o prawie 26 proc. W ujęciu wartościowym wynik przekroczył 611 mln zł podczas gdy rok temu było to prawie 960 mln zł (spadek o 36,2 proc.).
![]()
Narastająco od początku roku naliczono 15,3 tys. kredytów na łączną kwotę 2,66 mld zł. Porównując do ubiegłego roku oznacza to spadek o 33,3 proc. liczbowo i 42,7 proc. w wartościowo. Liczba udzielonych kredytów w ostatnich trzech miesiącach wynosiła między 3 a 3,5 tys. sztuk, a wartość między 550 a 650 mln zł. Wygląda na to, że tak właśnie wyglądać teraz będzie ustabilizowany rynek preferencyjnych kredytów po zmianach, jakie wprowadzono w nim w ubiegłym roku.
Chodzi o nowelizację ustawy o RnS, która znacznie obniżyła maksymalne ceny nieruchomości kwalifikujących się do programu. Dla rynku pierwotnego spadek limitów cen wyniósł 28,6 proc., a dla wtórnego 42,9 proc. W efekcie w wielu dużych miastach udział transakcji wspieranych kredytami RnS na rynku wtórnym spadł z ponad 60 proc. rok temu do poniżej 10-15 proc. aktualnie. W części lokalizacji RnS dla rynku wtórnego to praktycznie fikcja.
Tendencję tę widać wyraźnie w ogólnej statystyce struktury udzielonych kredytów. Praktycznie z każdym miesiącem udział rynku pierwotnego rośnie. W maju 2012 roku wyniósł 56 proc., podczas gdy na początku 2011 roku było to ok. 40 proc.
![]()
Spodziewam się, że kolejne miesiące przyniosą podobne statystyki jak ostatnie trzy. Jeśli nawet miesiąc do miesiąca wynik będzie lepszy to raczej nie widzę możliwości, by liczba udzielonych kredytów przekroczyła 4 tys. sztuk, rok do roku nadal będziemy więc notować spadki rzędu 20-30 proc. Większe ożywienie na rynku może pojawić się pod koniec roku, bo z dniem 31 grudnia 2012 roku wnioski o kredyty preferencyjne przestaną być przyjmowane i część klientów będzie spieszyła się, by załapać się na dopłaty.
Od początku istnienia programu Rodzina na Swoim (2007) z dopłat skorzystało ponad 151 tys. klientów, którzy zaciągnęli kredyty na łączną kwotę 27,7 mld zł.
Marcin Krasoń