Loża komentatorów: Jaki wpływ na finansowanie deficytu budżetowego będą miały dochody z prywatyzacji w przyszłym roku?
Krzysztof Kluza
adiunkt SGH oraz dyrektor Banku BGK
Plan prywatyzacji przewiduje 12 mld zł przychodów w 2009 r. oraz 25 mld zł w 2010 r. Choć w tym roku nie uda się go zrealizować, to wyraźnie wyższe wpływy do budżetu z dywidend (szczególnie za sprawą PZU), a także ze sprzedaży praw poboru akcji PKO BP załagodzą ten problem. Na 2010 r. projekt ustawy budżetowej przewiduje ok. 52 mld zł deficytu budżetu centralnego i ok. 15 mld zł w przypadku środków europejskich. Do tego dochodzi miliard zł ujemnego salda prefinansowania oraz 23 mld zł ubytku środków z powodu przekazywania składek do OFE (od kilku już lat wykazywanych kreatywnie po stronie rozchodów, a nie wydatków).
Z poziomu samego budżetu centralnego zatem niedobór netto środków sięga 90 mld zł. Do tego dojdzie minimum kilkanaście miliardów złotych deficytu w pozostałych jednostkach sektora finansów publicznych, takich jak samorządy czy fundusze celowe. W efekcie w 2010 r. Skarb Państwa będzie musiał pożyczyć ponad 100 mld zł. Ponad 70 mld zł sfinansuje emisja papierów skarbowych, ok. 8 mld zł uzyska się z pożyczek z międzynarodowych instytucji finansowych, kilkanaście miliardów z kredytów bankowych oraz tylko ok. 9 mld zł z prywatyzacji. Większość środków ze sprzedaży majątku narodowego (ok. 16 mld zł) nie zostanie przeznaczona na finansowanie deficytu, tylko na zasilenie funduszy, takich jak Fundusz Rezerwy Demograficznej czy Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców. Widać zatem, że brak pełnej realizacji planu przychodów z prywatyzacji w 2010 r. nie będzie miał istotnego znaczenia na sfinansowanie deficytu budżetowego.
Fedele DiMaggio
prezes Finamo SA
Rozpatrując problem polskiego deficytu budżetowego i prywatyzacji, należy pamiętać, że nie będzie poprawy finansów publicznych bez prywatyzacji, ale też sama prywatyzacja nie rozwiąże całego deficytu. Zakładane wpływy ze sprzedaży spółek Skarbu Państwa są bardzo wyśrubowane – tylko na ten rok planowo miało to być 12 mld zł, tymczasem do dziś zebrano 4,7 mld zł, a już pojawiają się głosy, że nie uzbiera się całej planowanej sumy. Taka sytuacja nie może dziwić – wszak rząd chce sprzedać bardzo dużo w bardzo krótkim czasie. Należy przy tym pamiętać, że wciąż na świecie odczuwa się skutki kryzysu i panuje patowa sytuacja w finansowaniu dużych transakcji. Prawdopodobne jest zatem, że nie osiągnie się zakładanych wpływów; już teraz mamy przykład Enei, która niecierpliwie szuka właściciela. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że Skarb Państwa będzie potrzebował pieniędzy – są zatem w lepszej pozycji negocjacyjnej. Aby jednak nie przekroczyć progu ostrożnościowego 55 proc. w relacji długu publicznego do PKB, oprócz prywatyzacji potrzeba także innych działań: zwiększenia ściągalności podatków, inwestycji infrastrukturalnych czy zwiększenia ułatwień dla małego i średniego biznesu. To wszystko jednak nie wystarczy i państwo będzie musiało się zadłużać. Skarb Państwa planuje w przyszłym roku wyemitowanie obligacji krajowych na kwotę 50 mld zł. To duża podaż papierów dłużnych, zatem ich rentowności będą musiały zachęcać do kupna, a co za tym idzie – banki zamiast udzielać kredytów, część swoich środków będą chciały ulokować właśnie w bezpieczne papiery skarbowe.
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI