500 plus i wysokie ceny mieszkań napędzają budownictwo jednorodzinne
Dobra koniunktura w budownictwie nie ominęła segmentu domów jednorodzinnych, których buduje się obecnie najwięcej od 5 lat. Jednym z czynników jaki miał przyczynić się do ułatwienia budowy domów jednorodzinnych miała być rezygnacja z wydawania pozwoleń na budowę. Przypomnijmy, że od połowy 2015 roku obowiązuje nowelizacja Prawa Budowlanego, która wprowadziła przepis umożliwiający budowę domów jednorodzinnych na podstawie zgłoszenia.
Mariusz Gnys
Analityk, Specjalista ds. Obsługi Rynku Nieruchomości
Centrum AMRON
e-mail: mariusz.gnys@amron.pl
Dokładniej umożliwia to regulacja zawarta w art. nr 29 ust. 1 pkt 1a: „Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa wolno stojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane”. Jednak po blisko trzech latach funkcjonowania wyżej przytoczonego przepisu można stwierdzić, że Polacy niechętnie z niego korzystają. Poniższy wykres prezentuje dane, które pokazują, że większość domów jednorodzinnych realizowana jest na podstawie wydawanych decyzji o pozwoleniu na budowę. W 2017 roku zaledwie 3 303 domy jednorodzinne realizowane były na podstawie zgłoszenia.
Wykres 1. Decyzje oraz zgłoszenia budowy budynków mieszkalnych jednorodzinnych w latach 2015 – 2017
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUNB
Mała popularność realizacji domów jednorodzinnych na podstawie zgłoszenia wynika z faktu, że nie gwarantuje to możliwości wcześniejszego rozpoczęcia budowy. Dodatkowo samo zgłoszenie może mocno skomplikować realizację przedsięwzięcia, jeśli konieczne będzie wprowadzenie zmian w rozwiązaniach projektowych.
W takim przypadku trzeba od podstaw uzyskać pozwolenie na budowę oraz zlecić wykonanie projektu budowlanego na aktualnej mapie do celów projektowych. Problemem zgłoszeń na budowę może być też niezbyt precyzyjny zapis ustawy mówiący o „obszarze oddziaływania”, który może być różnie interpretowany na poziomie urzędów.
Najnowsze dane pokazują jednak, że Polacy budują coraz więcej domów jednorodzinnych. Ma na to wpływ przede wszystkim poprawiająca się sytuacja materialna Polaków, rosnące zatrudnienie, rosnące wynagrodzenia oraz pomoc państwa w postaci np. Programu 500 plus. Dodatkowo na rynku notuje się systematyczny wzrost cen mieszkań, co bezpośrednio przekłada się na popyt budowlany w segmencie domów jednorodzinnych.
Trudno się dziwić, skoro koszt zakupu mieszkania 2-, 3-pokojowego w dużym mieście jest taki sam, jak wybudowanie skromnego domu na obrzeżach miasta o powierzchni dwukrotnie wyższej niż przeciętny lokal mieszkalny. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w latach 2007 – 2008, co przedstawia poniższy wykres. Liczba realizowanych domów jednorodzinnych rośnie systematycznie od 2014 roku, a największy wzrost odnotowany był w 2016 roku.
Wykres 2. Decyzje oraz zgłoszenia budowy budynków mieszkalnych jednorodzinnych w latach 2004 – 2017
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUNB
Wykres 3. Domy jednorodzinne przekazane do użytkowania w latach 2004 – 2017
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUNB
