50 największych banków w Polsce 2016: Banki trzymają się niezbyt mocno

Przemysław Szubański

Z jednej strony – nowe podatki, wyższe wymogi kapitałowe, fundusz restrukturyzacji kredytów, nowe regulacje dotyczące sprzedaży produktów finansowych, możliwa obniżka stóp, frankowicze. Upadające SKOK-i. Z drugiej – 3,5 mld zł zysku po pierwszym kwartale. Tyle w Polsce. W Europie – spowolnienie. Jaki będzie ten rok dla banków? To miał być trudny rok dla polskich banków. I na pewno będzie. Tylko że wciąż nie wiadomo, na ile. Dopiero co pojawiły się wyniki za pierwszy kwartał. Mamy stratę Getin Noble Banku, poniekąd w efekcie zapłacenia podatku. Niektórym bankom jakoś aktywa spadły. Zapłaciły podatek – niższy od oczekiwanego przez analityków. Zyski sektora sięgnęły 3,5 mld zł. Nieźle jak na kryzysowy rok. Ale sięgając głębiej, mamy ruchy przynoszące czasem niespodziewane efekty. Oto w pierwszym kwartale banki wyraźnie zaostrzyły kryteria i warunki udzielania kredytów mieszkaniowych.

„Do głównych przyczyn zmiany polityki kredytowej banki zaliczyły kwestie regulacyjne: nowe zapisy Rekomendacji S w zakresie wkładu własnego oraz zalecenia KNF dotyczące szacowania zdolności kredytowej kredytobiorcy” – napisano w raporcie NBP „Sytuacja na rynku kredytowym – wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych”. Mimo to (bo na pewno nie w efekcie) popyt na kredyty wzrósł. Jak wynika z raportu, wynikał z dużego zainteresowania kredytobiorców programem „Mieszkanie dla Młodych” na skutek obaw dotyczących wyczerpania puli środków przeznaczonych na wypłaty w 2016 r. To niekoniecznie po myśli banków – rosnące kredyty mieszkaniowe powiększają aktywa podatkowe, nie przynosząc dużych przychodów. Tymczasem pierwsze trzy miesiące przyniosły negatywne zaskoczenie wynikiem prowizyjnym, zaś odsetkowy nie pokazywał zadowalającej dynamiki.

Czekanie na decyzję

Niech jednak sypią się podatki. Niech upadają SKOK-i (czego nikomu, ...