15 procent MŚP może zniknąć z rynku w 2023 roku
Żadnej zmiany nie spodziewa się ponad 35 proc. respondentów przede wszystkim średnich firm działających w branży transportowej. O pogorszeniu swojej sytuacji finansowej informuje natomiast 47 proc. przedsiębiorców, z czego aż 61,2 proc. reprezentantów budownictwa i 53,3 proc. handlu.
„Staramy się zachować spokój i poczekać z prognozami do czasu wejścia w życie nowych przepisów, jednak jeśli już większe firmy zwalniają nawet 10 proc. swojej załogi, wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej” — komentuje przedstawiciel firmy produkcyjnej zatrudniającej od 50 do 249 pracowników biorący udział w badaniu Skaner MŚP.
Kto i dlaczego zamknie firmę?
Najtrudniejsze do adaptacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy dla firm z sektora MŚP okazały się zmiany przepisów, przyspieszająca inflacja, napięcia na rynku surowców i energii, zakłócenia w produkcji i spadek kursu złotego. Natomiast jednym z głównych priorytetów było utrzymanie płynności finansowej prowadzonej działalności.
Wg raportu Skaner MŚP 15 proc. firm jako realny uznaje scenariusz, w którym w 2023 roku będą zmuszeni ogłosić upadłość, zlikwidować firmę lub po prostu zawiesić działalność. W tej grupie istotnie częściej znajdują się mikroprzedsiębiorcy. To nieco mniej niż w ubiegłym roku, kiedy to o możliwym zamknięciu biznesu informował blisko co piąty badany.
Konsumenci dobiją część firm
O ile w ubiegłym roku przyczynkiem do upadłości wielu firm miały być zmiany prawno-podatkowe (głównie Polski Ład), o tyle aktualnie najwięcej obaw wśród przedsiębiorców budzi wciąż bardzo wysoka inflacja i wzrost kosztów prowadzenia biznesu.
Dodatkowo co trzeci badany wskazuje na spadek popytu na oferowane towary czy usługi i załamanie rynku. Na dalszy plan schodzą takie aspekty, jak problem ze znalezieniem pracowników.
„Pogłębiające się problemy finansowe nie zapowiadają niczego dobrego, tym bardziej że rok 2023 będzie raczej kontynuacją obecnej sytuacji gospodarczej. Konsumenci już od miesięcy zaciskają pasa, co bezpośrednio przekłada się na jeszcze większy zastój wśród przedsiębiorców szczególnie działających na rynku klienta-konsumenta. Spodziewane jest duże spowolnienie gospodarcze, które przełoży się również na firmy o modelu biznesowym B2B” – komentuje prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk BIG InfoMonitor (Grupa BIK).