Zyski z konsolidacji
O nowej roli Banku Gospodarstwa Krajowego i doświadczeniach z konsolidacji finansów publicznych z Dariuszem Danilukiem, pełniącym obowiązki prezesa, rozmawia Grzegorz Brudziński.
Czy BGK zmienia kurs?
– Ależ nie. Poza jednym wyjątkiem możemy, co najwyżej, mówić o modyfikacjach w strategii, która została przyjęta w ubiegłym roku. Razem z kolegami z zarządu staramy się doprecyzować wiele działań tak, aby były one bardziej czytelne, zarówno wewnątrz banku, jak i dla naszych klientów.
Na tym tle wyróżnia się jeden obszar zagadnień, który nie był w niej ujęty we właściwym stopniu – przyśpieszenie procesu konsolidacji finansów publicznych. Nie muszę chyba przypominać, że proces ten jest obsługiwany przez nasz bank od 1 maja 2011 r. Poza wszystkim, ma on wpływ na strukturę bilansu BGK, na rachunek wyników i do pewnego stopnia determinuje przyszłe działania, bo skłania do przeglądu i selekcjonowania działań w ramach mandatu uniwersalnego banku. Proszę pamiętać, że posiadamy licencję bankową i staramy się ją w jak najbardziej efektywny sposób wykorzystać.
Z nieco inną sytuacją mamy do czynienia w przypadku zadań zleconych przez państwo. Tu czynnikiem decydującym jest stanowisko naszego właściciela, który na ogół bardzo precyzyjnie określa swoje oczekiwania. Wtedy nasza rola sprowadza się do jak najsprawniejszego wypełnienia jego instrukcji.
Pełny artykuł tutaj