Zwolnienie z ZUS i działalność bez rejestracji: jakie zmiany w prawie dla przedsiębiorców w 2018 roku?
Ulga na start
Dotychczas przedsiębiorcy zakładający własną działalność mieli obowiązek opłacania składek ZUS. Dla wielu z nich obowiązywały preferencyjne stawki, tak zwany „mały ZUS”. Natomiast według nowych przepisów przedsiębiorcy zakładający działalność będą przez pierwsze sześć miesięcy zwolnieni z opłacania obowiązkowych składek.
Eksperci z inFakt, firmy oferującej nowoczesne rozwiązania księgowe, przypominają, że przedsiębiorcy muszą spełnić dwa warunki, aby skorzystać z ulgi na start.
- Działalność zakładają po raz pierwszy bądź ponownie po upływie 60 miesięcy od zamknięcia poprzedniej.
- W ramach prowadzonej działalności nie wykonują dla swojego byłego pracodawcy tych samych czynności, jakie wykonywali dla niego na etacie przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej.
Ulgę na start warto mieć na uwadze, planując zakładanie działalności. – Nie będzie ona obowiązywała osób, które rozpoczną działalność przed wejściem ulgi w życie – zaznacza Magda Sławińska-Rzemek, doradca podatkowy w firmie inFakt. – Jeśli więc planujemy założenie własnego biznesu, warto się jeszcze przez chwilę wstrzymać, dzięki czemu możemy zyskać półroczne zwolnienie ze składek na rzecz ZUS.
Po upływie sześciu miesięcy, w trakcie których obowiązuje ulga, można zgłosić się do preferencyjnego ZUS-u. Dzięki temu przez kolejne 24 miesiące składki będą niższe. „Mały ZUS” w 2018 roku będzie wynosił 504,66 zł bez dobrowolnej składki chorobowej lub 520,10 zł z uwzględnieniem tej składki.
Jako ciekawostkę warto jeszcze podać, że skorzystanie z ulgi na start nie będzie obowiązkowe. Przedsiębiorca może zrezygnować z tego przywileju, dokonując odpowiedniego zgłoszenia do ubezpieczeń na formularzu ZUS ZUA.
Działalność bez rejestracji
Artykuł 5 ustawy Prawa przedsiębiorców mówi, że działalności gospodarczej nie stanowi działalność osoby fizycznej, jeśli przychód należny z tej działalności w żadnym miesiącu nie przekracza 50% kwoty wynagrodzenia minimalnego i jeśli ta osoba w ciągu minionych 60 miesięcy nie prowadziła działalności gospodarczej.
Takie rozwiązanie sprawia, że osoby wykonujące prace drobne lub dorywcze nie będą musiały rejestrować się w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej oraz opłacać składek ZUS pod warunkiem, że wartość przychodu miesięcznego nie przekroczy połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę (w 2018 r. 1050 złotych).
– Moim zdaniem wprowadzenie takiego rozwiązania może prowadzić do nadużyć – wskazuje Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt. – Brak obowiązku rejestracji to ryzyko poszerzenia szarej strefy. Wysokość osiąganego przychodu będzie trudna do udowodnienia. Z całkowitą oceną należy jednak jeszcze zaczekać.
Warto pamiętać, że za prowadzenie działalności gospodarczej bez rejestracji obecnie grożą wysokie kary. Podatnik uchylający się od płacenia należnej daniny może zapłacić za to od 666,50 zł do nawet prawie 19 200 złotych.
Czego jeszcze spodziewać się w tym roku – możliwa blokada kont bankowych?
Rok 2018 obfituje w zmiany prawne, które będą mieć wpływ na działalność przedsiębiorców i księgowych. Poza obowiązkiem przesyłania danych z ewidencji zakupu i sprzedaży w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego przez mikroprzedsiębiorców, w życie wejdzie też Split Payment, czyli mechanizm podzielonej płatności – podział kwoty VAT i kwoty netto za faktury na różne rachunki bankowe.
Ważną, ale jeszcze nie komentowaną szeroko zmianą, jest powstanie STIR, czyli Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej. Będzie ona zakładać wymianę danych między bankami a administracją skarbową i w razie identyfikacji rachunków zakładanych przez tzw. “słupy” – nawet blokadę kont bankowych podatnika.
Inne wprowadzone lub zapowiadane zmiany podatkowe obejmują: wyższe stawki VAT, e-składkę, e-zwolnienie, e-paragon, zmiany w zakresie zwolnień z kasy fiskalnej czy dodatkową opłatę przy zakupie reklamówek z tworzyw sztucznych.
Źródło: inFakt