Zmiana strategii polityki pieniężnej Fed, rynek pracy i cel inflacyjny
Jerome Powell zapowiedział, że po okresie w którym inflacja w USA utrzymywała się poniżej celu inflacyjnego Fed (2%) Rezerwa Federalna będzie akceptowała kształtowanie się dynamiki cen umiarkowanie powyżej celu.
Takie podejście będzie umożliwiało Rezerwie Federalnej jak najdłuższe prowadzenie łagodnej polityki pieniężnej w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego i wsparcia rynku pracy, nawet w warunkach narastającej presji inflacyjnej.
Jerome Powell podkreślił jednak, że kształtowanie się inflacji powyżej celu inflacyjnego ma pewne granice, zarówno jeśli chodzi o skalę przestrzelenia celu, jak i okres pozostawania powyżej celu. Zapowiedział, że w przypadku ewentualnego zakotwiczenia się oczekiwań inflacyjnych powyżej celu Rezerwa Federalna „nie zawaha się działać”.
Czytaj także: Fed będzie stosować uśredniony 2-proc. cel inflacyjny
Inflacja nie przekraczająca 2,5% r/r?
Warto zauważyć, że Jerome Powell nie podał precyzyjnych informacji nt. wysokości inflacji oraz tego, jak długo musiałaby ona kształtować się powyżej celu inflacyjnego, aby skłoniło to Rezerwę Federalną do zacieśniania polityki pieniężnej.
Niemniej późniejsza wypowiedź członka FOMC Roberta Kaplana wskazuje, że dopuszczalne przekroczenie celu członkowie FOMC rozumieją jako inflację nie przekraczającą 2,5% r/r.
W reakcji na ogłoszoną przez Jerome Powella zmianę podejścia Rezerwy Federalnej do celu inflacyjnego, oznaczającą akceptację przez Fed przynajmniej przez pewien czas kształtowania się inflacji powyżej celu, doszło do „wystromienia” amerykańskiej krzywej dochodowości (silniejszego wzrostu rentowności na długim niż na krótkim końcu krzywej).
Inwestorzy zaczęli bowiem dyskontować potencjalnie niższe zyski z papierów o dłuższych terminach zapadalności w warunkach potencjalnie wyższej o swoich wcześniejszych oczekiwań inflacji.
Czytaj także: Historyczne szczyty S&P 500 i Nasdaq, Dow Jones 160 pkt w górę
Nowe postrzeganie rynku zatrudnienia
Jerome Powell ogłosił również zmianę dotyczącą postrzegania przez Fed sytuacji na rynku pracy. Odtąd jego decyzje uzależnione będą od „skali spadku zatrudnienia względem swojego maksymalnego poziomu”, podczas gdy wcześniej brał on pod uwagę „skalę odchyleń zatrudnienia od swojego maksymalnego poziomu”.
Tym samym Jerome Powell dał do zrozumienia, że ewentualny spadek stopy bezrobocia poniżej poziomu naturalnego wiążący się ze wzrostem presji inflacyjnej będzie do pewnego stopnia tolerowany przez Fed.
Uzasadnienia dla takiej decyzja można szukać w późniejszej wypowiedzi Roberta Kaplana, który zasugerował, że celem takiej polityki jest przegrzanie rynku pracy w celu wzrostu zatrudnienia w najsłabszych ekonomicznie grupach społecznych.
Źródłem niepewności pozostaje sposób, w jaki Fed zamierza realizować swój nowy cel inflacyjny. Jego ogłoszenie mogłoby wydawać się tożsame z deklaracją dalszego rozluźniania polityki pieniężnej w USA, niemniej członkowie Fed nie dostarczyli nowych istotnych informacji na ten temat.
Zmiana strategii polityki pieniężnej Fed jest spójna z naszym scenariuszem zakładającym stabilizację stóp procentowych w USA przez dłuższy czas.
Czytaj także: Fed: niepewność dotycząca gospodarczych skutków pandemii COVID-19 jest niezwykle wysoka