Złotego osłabia turecka zawierucha. Skutki będziemy odczuwać przez kolejne tygodnie
Kłopoty tureckiej gospodarki trwają od wielu miesięcy. Rośnie inflacja i deficyt w handlu zagranicznym. Turecki bank centralny podwyższył główną stopę procentową do 18 proc. To jednak nadal nie uspokoiło rynku.
– Szalona deprecjacja liry, to skutek forsowania wzrostu gospodarczego za wszelką cenę – mówi dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Kolejne ciosy spadają na turecką gospodarkę
Turcja jest dużym importerem ropy naftowej, a jej ceny wzrosły. Kraj ten jest zapożyczony w dolarach, a dolar się wzmocnił. Turecka gospodarka otrzymuje kolejne uderzenia, które ją osłabiają. Inwestorzy z większą ostrożnością zaczęli patrzeć na rynki krajów wschodzących, stąd też osłabienie polskiego złotego.
– Jednak to osłabienie jest niższe niż walut w RPA czy Meksyku, a to świadczy o tym, że inwestorzy inaczej oceniają polską gospodarkę, doceniają mocniejsze fundamenty gospodarcze w porównaniu do tej grupy krajów – komentuje dr Przemysław Kwiecień.
Czytaj także: Turecki kryzys rozleje się na inne kraje? Lira w zapaści >>>
Jednak sytuacja w Turcji będzie osłabiać kursy walut w krajach wschodzących, to będzie się przekładać na kurs złotego.
Źródło: MarketNews24