Zalew zmian regulacyjnych
Wymownym dowodem na fundamentalne znaczenie dynamicznie zmieniających się uwarunkowań prawnych na kształt rynków finansowych może być fakt, że od dwóch lat Kongres Rynku Instrumentów Pochodnych odbywa się wspólnie z innym wydarzeniem – Kongresem MiFID. To właśnie wchodzący w życie wraz z początkiem roku 2018 pakiet regulacji unijnych dla rynku instrumentów finansowych stanowił główny watek połączonych konferencji.
Nawiązując do zjawiska określanego mianem „regulacyjnego tsunami”, prezes ZBP przypomniał, iż nowych regulacji nie powinno się traktować wyłącznie jako dodatkowego obciążenia dla rynku. Choć polskie prawo narasta w imponującym tempie – akty prawne wydane w tym roku zajmą więcej niż 45 tys. stron – i zwiększa się szybkość ich procedowania, wiele przepisów dezaktualizuje się praktycznie w chwili ich podpisania przez Prezydenta RP. – Od kilku lat wiadomo, że kiedy ustawa wchodzi do podpisu to już potrzebne są w niej kolejne zmiany – zauważył prezes ZBP. Należy jednak pamiętać, iż nadchodzące lata przyniosą wiele zmian nie tylko w obszarze prawnym. Z pewnością można się spodziewać chociażby istotnego wzrostu stóp procentowych, co może się okazać szokiem dla niektórych uczestników rynku. – Mamy za sobą kilkadziesiąt lat spadku stóp procentowych i mamy całe pokolenia klientów i kredytobiorców, którzy są przyzwyczajeni do tego, że stopy spadają albo są bardzo niskie – przypomniał prezes Pietraszkiewicz. Dlatego coraz pilniejsza staje się dyskusja na temat produktów minimalizujących ryzyka związane z nagłym wzrostem kosztów kredytu, w tym w szczególności kredytów hipotecznych o stałej stopie procentowej przez cały okres spłaty lub jego istotną część. Prezes Związku Banków Polskich zaapelował również o odpowiednią edukację polskiego społeczeństwa, w szczególności młodego pokolenia, odnośnie ryzyk związanych ze zmianą stóp procentowych.
Innym wyzwaniem dla systemu finansowego może się okazać dynamiczny rozwój rynku kryptowalut, na którym niestety nie brakuje podmiotów nierzetelnych czy wręcz najzwyklejszych oszustów. Prezes ZBP przypomniał, iż nieprawidłowości obserwowane w tym segmencie rynku mogą się przekładać na reputację innych gałęzi rynku finansowego, zwłaszcza, iż nieuczciwi handlarze kryptowalutą nierzadko podszywają się pod renomowane podmioty. – Monitorowany, nadzorowany i kontrolowany sektor bankowy nie może sobie pozwolić na udział w tego rodzaju przedsięwzięciach – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz. Zaapelował również do przedstawicieli instytucji finansowych, by współpracowali z Bankowym Centrum Cyberbezpieczeństwa w celu eliminacji prób wykorzystywania rachunków bankowych do działalności przestępczej. – Siłą rzeczy banki w takich przypadkach mogą być oskarżane o współudział w realizacji niecnych projektów, chcemy tego uniknąć – wskazał Krzysztof Pietraszkiewicz. Są też i pozytywne zmiany na rynku: po kilkunastu latach pojawiła się szansa na wykreowanie polskiego rynku listów zastawnych z prawdziwego zdarzenia, nadszedł również czas na refleksję nad obecnością Polski w strefie euro. Prezes ZBP przypomniał, że polscy bankowcy w początku debaty nad przyjęciem wspólnej waluty zajmowali stanowisko niezwykle entuzjastyczne, później owo poparcie osłabło. – Teraz obserwujemy wzrost nastrojów sprzyjających przyjęciu euro – dodał.
Jak zmieni się rzeczywistość po wejściu w życie MiFID 2 i jakie stanowisko w tej materii zajmuje polski nadzór finansowy? Problematyce tej poświęcone było wystąpienie Przemysława Trubickiego, eksperta w Departamencie Regulacji Bankowych, Instytucji Płatniczych i Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych KNF. Na wstępie przypomniał on, iż nowy pakiet przepisów jest znacznie bardziej obszerny od swego poprzednika: o ile na MiFID 1 składały się trzy akty prawne, to wchodzące od przyszłego roku regulacje obejmują, poza samą dyrektywą, również Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 600/2014 (tzw. MiFIR) oraz 45 aktów wykonawczych. Ponadto w polskich regulacjach wdrażających MiFID 2 znalazły się przepisy niebędące bezpośrednią implementacją rozwiązań unijnych, których wprowadzenie uzasadnione jest specyficznymi sytuacjami obserwowanymi na polskim rynku.
– Implementacja przepisów oznacza nowe wymogi dla emitentów, producentów i dystrybutorów – dodał Przemysław Trubicki. Przypomniał, iż MiFID obejmuje co do zasady nie tylko samą fazę dystrybucji produktów, ale również ich tworzenie. Prelegent szczegółowo omówił najbardziej istotne postanowienia nowych przepisów, dotyczące między innymi obowiązków informacyjnych wobec klienta czy unikania konfliktu interesów w procesie dystrybucji doradztwa inwestycyjnego. – Pojawiło się pytanie, co powinien zrobić bank jeżeli dojdzie do wniosku że tylko produkty z własnej grupy są dla klienta odpowiednie? Takie przypadki powinny się zdarzać okazjonalnie a firma musi wykazać, że zrobiła analizę rynku pod względem optymalnego zaspokojenia potrzeb klienta – przypomniał reprezentant KNF. Innym ważnym rozwiązaniem zabezpieczającym interesy klienta jest ograniczenie deponowania środków klienta w tej samej grupie co firma inwestycyjna do 20% wartości powierzonych środków. – Chodzi o zapobieganie ryzyka upadłościowego – stwierdził Przemysław Trubicki. Niezwykle istotnym wymogiem wynikającym z MiFID jest obowiązek zgłaszania transakcji właściwym organom, co zgodnie z art. 26 nowej dyrektywy powinno być dokonywane nie później niż na zamkniecie danego dnia roboczego.
Problematyce raportowania poświęcił swoje wystąpienie Leszek Kołakowski, wicedyrektor Działu Strategii i Rozwoju Biznesu KDPW. Pierwszą sesję zakończył Peter Werner, Senior Director w International Swaps and Derivatives Association. Omówił on kluczowe wyzwania, jakie pojawiają się na rynku finansowym w związku z perspektywą wystąpienia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej.
Karol Jerzy Mórawski