Zaledwie sześć banków oferuje rachunki osobiste za darmo
Darmowe konto bankowe wyróżnia się tym, że za jego prowadzenie i użytkowanie karty debetowej bank nie pobiera opłaty. Jednak coraz częściej klienci muszą płacić za podstawowe czynności bankowe.
– Banki oferowane przez siebie rachunki osobiste nazywają darmowymi, gdy klient nie musi ponosić opłaty za prowadzenie konta czy użytkowanie karty debetowej. Jednak z zapisów umowy często wynika, że aby opłata została zniesiona, klient musi spełnić określone warunki. W przeciwnym razie konto jest płatne – mówi Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl – Najczęściej darmowy rachunek osobisty klienci dostają pod warunkiem, że w danym miesiącu na ich konto trafia 1 czy 2 tys. zł, ewentualnie dokonują oni transakcji kartą debetową na kwotę na przykład minimum 200 czy 500 zł. Czasem okazuje się również, że bank pobiera opłaty tylko od klientów na przykład powyżej 26. roku życia, a młodszych traktuje łagodniej.
Z danych porównywarki finansowej Comperia.pl wynika, że z dziesiątek rachunków osobistych i kart debetowych dostępnych dla każdego (tj. po odrzuceniu rachunków tylko dla osób w określonym wieku, takich jak konta młodzieżowe, dla studentów czy dla seniorów), jedynie sześć banków oferuje darmowy rachunek osobisty. Oznacza to, że pod żadnym pozorem nie zostaną pobrane opłaty za użytkowanie przez klienta konta osobistego oraz karty debetowej, która jest do niego dołączona. Wspomniane rachunki to: Konto Osobiste w Alior Sync, Konto Godne Polecenia w Banku Zachodnim WBK, Proste Konto Osobiste w Meritum Banku, Konto Ulubione w Banku Nordea oraz e-Konto w Pakiecie Standard w Volkswagen Banku. Szóstym jest konto dbNET w Deutsche Banku z kartą IQ. Osoby, które założą ten rachunek w ramach promocji trwającej do połowy maja, również będą mogły korzystać z konta i karty bezwarunkowo za darmo.
– Warto zwrócić uwagę, że na rynku jest jeszcze co najmniej kilkanaście rachunków bankowych, z których można korzystać za darmo, o ile spełnia się kryteria dotyczące odpowiedniego salda na koncie, wpływów czy liczby lub kwot transakcji wykonanych kartą – mówi Mikołaj Fidziński. – W ten sposób banki stawiają na klientów aktywnych, którzy są szczególnie istotni w warunkach, z którymi mamy do czynienia teraz, kiedy akcja kredytowa pozostawia wiele do życzenia, stopy procentowe są rekordowo niskie, a stawka interchange została obniżona.
Warto pamiętać, że darmowe korzystanie ze wspomnianych wcześniej sześciu kont i kart do nich nie oznacza, że są to rachunki absolutnie bezpłatne. Przykładowo, kosztowne mogą być wypłaty z obcych bankomatów, obsługa rachunku w oddziale lub za pośrednictwem bankowości telefonicznej czy szybkie przelewy. Dlatego zawsze należy zapoznać się z obowiązującą w danym banku tabelą opłat i prowizji.
Źródło: Comperia.pl