Zagranica: Przegląd wydarzeń – luty 2016

Znaleziono jednak 100 kont z łącznym wkładem aż miliarda euro. Znoszona stopniowo tajemnica bankowa pozwala na egzekwowanie zaległych podatków od obywateli ukrywających swe oszczędności za granicą. W minionym roku francuskie służby skarbowe wyegzekwowały z tego tytułu 2 mld euro – m.in. dlatego, że niemieckie banki przekazały dane o właścicielach 33 tys. kont, należących do obywateli francuskich. Na jednym z nich było 80 mln euro. Szwajcarzy pod naciskiem Unii Europejskiej i OECD zgodzili się na przystąpienie do porozumienia o wymianie danych bankowych w przypadku kont o wysokiej wartości. Służby podatkowe krajów UE zaczęły zatem systematyczne polowanie na swoich obywateli ukrywających dotąd swoje pokaźne zaskórniaki w Helwecji.

Wielkie banki w kampanii na rzecz pozostania Wielkiej Brytanii w UE?

Według dziennikarzy Sky News wielkie instytucje finansowe z londyńskiego City wspierają, ale bez rozgłosu, kampanię „Britain Stronger in Europe”, propagującą pozostanie Zjednoczonego Królestwa w Unii Europejskiej. Podobno Goldman Sachs, jeden z głównych banków na świecie, miał zasilić konto kampanii sumą sześciocyfrową. Tak samo JP Morgan. Banki odmawiają komentarza, ale zdaniem brytyjskich dziennikarzy, w kampanię przedreferendalną włączyły się nie tylko wielkie banki, ale i światowe koncerny przemysłowe czy usługowe. Obawiają się, że jeśli Brytyjczycy powiedzą w referendum „nie” dalszemu członkostwu w Unii, a rząd nie wynegocjuje z UE odpowiednich porozumień o wolnym handlu, łagodzącym skutki Brexitu, to światowe finanse poniosą ogromne straty z powodu odcięcia City od wspólnego rynku. Przegra także samo Zjednoczone Królestwo – może do 2019 r. utracić inwestycje zagraniczne w wysokości 210 mld funtów, a eksport spadnie w tym samym czasie o 30 mld funtów. Część instytucji finansowych już ostrzegała, że jeśli będzie Brexit, to one też wyprowadzą centra operacyjne z Londynu do kontynentalnej Europy. Zapewne dlatego zwolennicy opuszczenia Unii, prowadzący równolegle kampanię propagandową „Leave.EU”, zachęcają bankowców do pozostania. Argumentują, że już teraz City nie musi kierować się wieloma ograniczeniami, narzucanymi przez Brukselę. Po Brexicie nie będzie już żadnych ograniczeń, typu podatki od transakcji finansowych czy ograniczenia zarobków dla bankowców, ...