Z kart historii: 70 lat minęło… (2)
Jan Sosna, red. Maria Weber-Malanowska, konsultacja prezes Zbigniew Wielgosz
Świadomość tego faktu przyświecała zespołowi Gospodarczego Banku Spółdzielczego w Barlinku, który za zgodą prezesa zarządu Zbigniewa Wielgosza, zlecił przygotowanie obszernej monografii.
Dzięki uprzejmości kierownictwa GBS w Barlinku, uzyskaliśmy możliwość publikacji materiału, który odbiegając nieco od tego, co zwykliśmy prezentować na co dzień, dostarczy z pewnością wielu inspirujących informacji. To już trzeci – po monografiach Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej i Nadsańskiego Banku Spółdzielczego, SANBanku, w Stalowej Woli – z cyklów publikacji. Być może zachęci to inne społeczności w bankach spółdzielczych do podjęcia trudu przygotowania podobnych opracowań, które z przyjemnością opublikujemy.
Kasa Spółdzielcza
Sąd Powiatowy w Szczecinie 27 września 1956 r. w swoim postanowieniu uznał, że nazwa „Gminnej Kasy Spółdzielczej” będzie brzmiała: „Kasa Spółdzielcza w Barlinku”. Przy sporządzaniu tego aktu obecni byli: przewodniczący zarządu Bolesław Tuchmacher, wiceprzewodnicząca Gabriela Chełminiak, członek zarządu Walerian Rolbiecki oraz zastępcy członków zarządu: Eugenia Karczewska, Antoni Pinda i Franciszek Szymich.
Nowa nazwa miała związek ze zmianami, jakie zaczęły dokonywać się w polskiej bankowości w latach 1955-1957, przywracającymi samodzielność i dawny charakter spółdzielniom oszczędnościowo-pożyczkowym. Przede wszystkim powróciło prawo prowadzenia działalności oszczędnościowej na własny rachunek, co dawało kasom podstawę do rzeczywistego zaistnienia ekonomicznego.
W ślad za tym przywrócono instytucję rad nadzorczych, adekwatną do przynależnej im funkcji. Po wydarzeniach z października 1956 r. i objęciu władzy przez Władysława Gomułkę, nastał czas demokratyzacji wielu dziedzin życia publicznego, ożywienia gospodarki i nadziei – nie do końca przecież spełnionych.
Dla Kasy Spółdzielczej w Barlinku późne lata pięćdziesiąte okazały się czasem dalszego rozwoju i osiągania dobrej pozycji wśród tego typu instytucji w regionie. Zarówno za rok 1956, jak i 1957 bilanse wykazały wzrost obrotów i osiąganych zysków (odpowiednio 42 429 zł i 73 445 zł). Kwoty te przeznaczano na fundusze zasobowe, na inwestycje i rozwój spółdzielni, a także (w 1958 r.) na fundusz dla powodzian oraz nagrody dla pracowników i zapomogi dla członków Kasy.
Inspektor Aleksander Kośmider z Oddziału Wojewódzkiego NBP w Szczecinie w sprawozdaniu z przeprowadzonych rewizji nie wytknął w pracy Kasy większych uchybień lub nieprawidłowości, dobrze ocenił także pracę zarządu. Zdaniem dyrektora Oddziału Powiatowego NBP w Myśliborzu, Stanisława Szypowskiego, Kasa Spółdzielcza w Barlinku cieszyła się opinią dobrej placówki, była jedną z najlepiej pracujących w województwie, a ustalone plany windykacji wykonywała z nadwyżką, co było także miernikiem dobrze prowadzonej gospodarki kredytami.
Również gospodarka finansowa prowadzona była należycie, o czym świadczyła dość wysoka nadwyżka bilansowa. Pracownicy kasy byli nagradzani za osiągnięcia zawodowe, otrzymywali także odznaczenia państwowe. Dyskusje i polemiki budziły kredyty, tryb ich przyznawania, wiarygodność kredytobiorców, a także windykacja zadłużeń jeszcze z lat 1949 i 1950, które należało spisać na straty, bowiem gospodarstwa niektórych dłużników upadły bądź oni je opuścili i wyjechali.
Nie były to jednak liczne przypadki. Dużo pracy wymagało przeprowadzenie zmian w rejestrach i dokumentacji członkowskiej, związanych z kolejną inicjatywą administracji państwowej, a mianowicie przymusową zmianą obszaru działania. Teraz miał on obejmować gromady Barlinek, Pełczyce, Bolewice i Będargowo. Postanowiono w tych sprawach ściślej współpracować z gromadzkimi radami narodowymi, uznano że Kasa powinna pomagać w uzasadnionych okolicznościach także tym rolnikom, którzy już mają zadłużenie, ponieważ można pomó...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI