Yellen przybliży wizję podwyżek stóp?
Złoty pozostaje odporny na wysokie niebezpieczeństwo zerwania pokoju na Ukrainie oraz groźbę rozszerzenia sankcji wobec Rosji. Inwestorzy czekają na kluczowe dla złotego wydarzenia, tj. przyszłotygodniowe posiedzenie RPP. W dziś w centrum uwagi wystąpienie prezes Fed przed senacką Komisją Bankową.
Obawy o utrzymanie ogłoszonego zaledwie 9 dni temu pokoju we wschodniej Ukrainie spowodowało wczoraj gwałtowną wyprzedaż hrywny. Kurs USD/UAH przekroczył na chwilę poziom 30 dolarów za jedną jednostkę ukraińskiej waluty. Słabł również rubel, na którego dodatkowo niekorzystnie wpłynęła decyzja, drugiej z kolei, agencji ratingowej, o obniżeniu oceny wiarygodności kredytowej Rosji do poziomu „śmieciowego”. Złoty pozostał względnie stabilny. Stracił do mocniejszego na rynku międzynarodowym dolara, nie uległ większym zmianom w relacji do euro.
W przypadku podstawowych par walutowych początek tygodnia upłynął w spokojnej atmosferze. Inwestorzy wyczekują wskazówek na temat przyszłości polityki pieniężnej, które być może pojawią się przy okazji wystąpienia J. Yellen przed Kongresem. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, obecna szefowa Fed w żadnym z dotychczasowych sprawozdań (odbywają się co pół roku) nie powiedziała niczego, co nie pojawiło się we wcześniejszych komentarzach, bądź nie zostało już zdyskontowane przez rynek. Najbardziej prawdopodobne jest utrzymanie stanowiska, że moment decyzji o podwyżce kosztu pieniądza uzależniony będzie od napływających na bieżąco danych z gospodarki. Być może jednak Yellen pokusi się o uściślenie, iż zastosowane w komunikatach Rezerwy Federalnej określenie cierpliwy dotyczące początku procesu normalizacji polityki pieniężnej nie oznacza nieokreślonego bliżej momentu. Każde stwierdzenie o konieczności dostosowań ze strony banku centralnego do szybko rozwijającej się gospodarki zostanie odebrane jako „jastrzębi” sygnał i może wywołać wzrost popytu na dolar. Nie spodziewamy się, by poziom 1,13 na parze EUR/USD został trwale sforsowany. Początek przemówienia o 16.00 polskiego czasu.
EURPLN: Stabilizacja na złotym. Kurs tylko nieznacznie przesunął się wczoraj na północ. Obraz rynku nie uległ zmianie. Jeszcze przez 1-2 sesje kurs będzie utrzymywał się w przedziale 4,1650-4,1950. W kolejnych dniach nie można wykluczyć osłabienia polskiej waluty w kierunku 4,2050 a także 4,2250. Większa zmienność pojawi się w związku z marcowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej.
EURUSD: Nadal niewielkie zmiany na eurodolarze. Rynek czeka na dodatkowe impulsy. Konsolidacja przedłuży się na całą dzisiejszą sesję. Jest mało prawdopodobne, by w wystąpieniu przed Kongresem J. Yellen powiedziała coś, co wywoła poważniejsze perturbacje na rynkach. Spodziewamy się handlu w paśmie 1,13-1,14.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS