Wzrost cen w Polsce ponownie spowolnił
Pomału rosły przede wszystkim ceny towarów, które w rok rocznym porównaniu są wyższe o 1%. Natomiast ceny usług wzrosły o 2,3% r/r. Na portfele większości Polaków wpływ ma przede wszystkim wzrost cen żywności, które urosły o 3,6%. Mniejszym wydatkiem były natomiast zakupy odzieżowe i obuwnicze, ceny tych produktów wykazały roczny spadek o 4,2%. Z perspektywy zacieśnienia polityki pieniężnej oznacza to, że szanse na podwyższenie stóp procentowych w tym roku ponownie spadły. Sam NBP obniżył zakładany szacunek inflacji i w 2018 roku oczekuje, że wzrost cen osiągnie 2,1%. Inflacja powinna przyśpieszyć, ale tegorocznego celu raczej nie osiągnie. Polskiej gospodarce obecna sytuacja odpowiada. Polityka pieniężna jest nadal względnie spokojna i stabilna, co jest dla niej korzystne. Fundamentalna sytuacja dla polskiej gospodarki jest nadal pozytywna, nawet bez wizji rosnących stóp procentowych.
Złoty w tym tygodniu ponownie się osłabił. Jednak jest to raczej jedynie techniczna korekta po okresie zwyżkowym w ubiegłym roku, niż długoterminowy trend. Tempo umocnienia polskiej waluty w minionym roku było nie do utrzymania, a korekty technicznej spodziewano się wcześniej czy później. W piątek kurs złotego był na poziomie 4,21 EUR/PLN, a notowania eurodolara na poziomie 1,23 EUR/USD.
Malwina Krakus
Akcenta