Wydarzenia: Polskie rzeki odkrywane na nowo
Jerzy Rawicz
Tak przygnębiające krajobrazy na szczęście przechodzą do historii, a nadwiślańskie tereny coraz częściej odkrywane są na nowo przez lokalne społeczności. I nie jest to wyłącznie zasługa wielomilionowych inwestycji w infrastrukturę nadbrzeżną czy udogodnienia dla turystów. Rewitalizacja wybrzeży zaczyna się nierzadko od wykreowania wśród mieszkańców swoistej mody na spędzanie wolnego czasu nad wodą, a w roli animatorów z reguły występują lokalne organizacje pozarządowe lub wręcz nieformalne grupy aktywistów miejskich. Jedną z takich inicjatyw prowadzonych w wielu miejscowościach wzdłuż całego nurtu królowej polskich rzek, jest przedsięwzięcie pod hasłem Obywatel Rzeki Wisły.
– To akcja społeczna, mająca na celu promowanie wydarzeń wiślanych organizowanych oddolnie przez „jej obywateli”. Projekt „Obywatel Rzeki Wisły” jest kierowany do wszystkich osób, które chcą zrealizować coś fajnego nad Wisłą w swojej miejscowości – tak o działaniu mówią jego twórcy. W gronie partnerów nie mogło rzecz jasna zabraknąć włodarzy nadwiślańskich gmin i powiatów. Ich doświadczenia w dziedzinie współdziałania z lokalnymi organizacjami pozarządowymi i biznesem można było poznać podczas konferencji, zorganizowanej w słynnym płockim Liceum Ogólnokształcącym im. Marszałka Stanisława Małachowskiego. W podsumowującej seminarium debacie z udziałem samorządowców uczestniczyli: Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka; Łukasz Pszczółkowski, dyrektor Biura Sportu i Turystyki w Urzędzie Miasta Włocławek; Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy; Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia; Robert Jankowski, prezes zarządu fundacji Rok Rzeki Wisły oraz Jerzy Wcisła, członek senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
Rewitalizacja zaczyna się w świadomości mieszkańców
– Samorząd może podejmować wiele działań i wydać wiele milionów złotych, jednak bez zaangażowania mieszkańców nie przyniosą one żadnego efektu albo będzie on minimalny – pod tą opinią prezydenta Płocka mogliby spokojnie podpisać się również pozostali uczestnicy debaty. Okazuje się bowiem, ż-e brak zagospodarowania czy wręcz degradacja ucywilizowanych przed laty wiślanych wybrzeży stanowi zarazem skutek i przyczynę odsuwania się mieszkańców od rzeki.
– Kilkanaście lat temu nikt we Włocławku nie chciał spacerować nad Wisłą, tereny te uchodziły za brudne i niebezpieczne – przypomniał przedstawiciel włocławskiego magistratu. Analogiczne ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI