„Wybieram 590”: ruszyła kampania edukacyjna. Miliardy zostające w Polsce
„Przeprowadziliśmy symulację, jaki wpływ na budowanie oszczędności krajowych miałaby zmiana nawyków konsumenckich. Okazuje się, że każde przesunięcie zakupów o 1% z Grupy 4 [zagraniczna firma, produkcja za granicą] do Grupy 1 [polska firma, produkcja w Polsce] oznaczałoby pozostanie w Polsce dodatkowo prawie 6,6 mld zł, które zwiększałyby potencjał inwestycyjny firm i sektora publicznego oraz zwiększał możliwości zakupowe polskich konsumentów” – czytamy w raporcie, zaprezentowanym w trakcie Kongresu 590 w Rzeszowie.
Czytaj także: Kongres 590 w Rzeszowie: czas na międzynarodową ekspansję polskich przedsiębiorstw >>>
Konsumpcja gospodarstw domowych
Konsumpcja gospodarstw domowych w 2018 r. wyniosła 1 216,3 mld zł. Zmiana zachować konsumentów o 1% między Grupą 4 a Grupą 1 oznaczałoby, że o 6,6 mld zł więcej zostałoby w polskiej gospodarce, wyliczono w raporcie.
„Skoro bowiem 1% ogólnej konsumpcji w Polsce to 12,1 mld zł, to każde 1% wydatków w Grupie 1 oznacza 9,6 mld zł pozostających w Polsce (79% z 12,1 mld zł), natomiast w Grupie 4 – tylko 3 mld zł (25% z 12,1 mld zł)” – czytamy dalej.
Grant Thornton podkreśla, że kodem 590 opatrzone są towary w grupy 1 i 2 (Grupa 2 – zagraniczna firma, produkcja w Polsce). Inne kody znajdziemy na towarach z grup 3 i 4 (Grupa 3 – polska firma, produkcja za granicą).
„Przy zakupie produktu lub usługi wytworzonych w Polsce przez firmę z polskim kapitałem, aż 79 groszy z każdego wydanego 1 złotego pozostaje w Polsce. W przypadku zakupu produktów importowanych to tylko 25 gr” – wskazano w raporcie.
„Ponieważ konsumpcja krajowych produktów i usług przynosi gospodarce wyższy „zwrot” niż konsumpcja dóbr z importu, należy stwarzać polskim firmom dogodne warunki prawne i instytucjonalne, by nie przenosili produkcji za granicę” – podsumował Grant Thornton.