Wtorek nie powinien przynieść zmienność
Wtorek nie będzie ciekawszy od poniedziałku. Brak danych makro ponownie skutecznie ograniczy zmienność. Wydarzenia polityczne pozostają na drugim planie choć Ławrow nadal straszy. W takiej sytuacji zapewne będziemy obserwowali konsolidację na parze EURPLN oraz próby złamania 1,2840 na eurodolarze.
Poniedziałkowa sesja zgodnie z planem była jedna z nudniejszych w tym roku. Brak danych bardzo ograniczył płynność. Żadnych zmian nie przyniosła także wypowiedź ani członka ECB ani FED. Eurodolar poruszał się w granicach 1,2730 – 1,2790 a złoty w relacji do euro delikatnie tracił wraz z upływem czasu przechodząc od 4,2130 do 4,2260. Dzisiejsza sesja także nie będzie bogata w dane makro. Trzy pozycje z Chin poznaliśmy już w nocy i na dobrą sprawę pozostaje tylko sprzedaż domów na rynku wtórnym z USA ale dopiero o 16-tej. Dane z Chin były generalnie dobre i nie zmieniły obrazu rynku choć eurodolar zaczyna „nasz” dzień z nieco wyższego poziomu (1,2815) niż wczoraj.
Nieco ciekawiej było w polityce. Szef rosyjskiej dyplomacji S. Ławrow zdementował jakoby Rosja i Ukraina porozumiały się w sprawie przywrócenia kontroli na całej rosyjsko-ukraińskiej granicy. Ponownie dochodzi do sytuacji, kiedy to Moskwa mówi jedno a robi drugie. Ławrow stwierdził, że odnośnie kontroli granic Rosja może rozmawiać z „pospolitym ruszeniem” we wschodnich obwodach a nie z Kijowem ponieważ to nie Kijów sprawuje kontrole nad granicami. Szef rosyjskiego MSZ ostrzegł także Mołdawię, że jej ewentualne przystąpienie do któregoś z bloków da pełne prawo mieszkańcom Nadniestrza do podjęcia samodzielnej decyzji o swojej przyszłości.
Moskwa uderzyła także w Białoruś wprowadzając ograniczenia w wozie warzyw i owoców, które dotychczas nie musiały mieć odpowiednich certyfikatów dotyczących kwarantanny. W ten sposób Moskwa chce zamknąć furtkę na towary z UE płynące przez Białoruś.
Angela Merkel stwierdziła, że obecna sytuacja na Ukrainie daleko odbiega od porozumienia z Mińska a porozumienie między Rosją a Ukraina mogłoby otworzyć drogę do rozmów o złagodzeniu sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję. Istotną sprawą jest także zawarcie porozumienia gazowego na linii Ukraina – Rosja – UE. W tym celu Merkel zaproponowała udzielenie kredytu pomostowego Ukrainie aby zakończyć gazowy impas.
EURPLN: Złoty utrzymuje się powyżej 4,22. Wczorajszy brak zmienności nie pozwolił na skuteczne odrobienie strat. Dzisiejszy dzień także jest pusty pod względem danych makroekonomicznych zatem zmienność nie powinna przekroczyć 1 grosza. Zostajemy między 4,2200 a 4,2300.
EURUSD: Nieznacznie słabsze dane z Chin nie przyniosły zmian na eurodolarze w momencie ich publikacji. Niemniej jednak poranek zaczynamy powyżej 1,2800. Bez danych makro sesja będzie podobna do wczorajszej choć można założyć dalsze delikatne osłabianie się dolara ale pokonanie 1,2885 czy nawet 1,2840 może się dzisiaj nie udać.