Wskaźnik Przyszłej Inflacji w lipcu w górę; plany zakupowe najwyższe od 2001 r.

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021 r. wzrósł po raz kolejny o 0,8 punktu.

„Systematyczne wzrosty wskaźnika sygnalizujące nasilenie presji inflacyjnej obserwujemy od blisko roku. O wzroście wskaźnika w tym miesiącu zdecydowały przede wszystkim coraz mocniejsze oczekiwania inflacyjne wyrażane przez przedstawicieli producentów i gospodarstw domowych oraz rosnące ceny surowców na światowych rynkach, co bezpośrednio przekłada się na wzrost cen producentów (PPI)” – czytamy w raporcie.

BIEC podał, że dynamicznie rosną planowane na najbliższy rok wydatki na zakup samochodów, mieszkań i domów oraz wydatki na przeprowadzenie remontu.

Najwyższy wskaźnik wzrostu prognozowanych cen od jesieni 2007 roku

W przypadku przedsiębiorstw przewaga odsetka firm planujących w najbliższych miesiącach podnosić swe ceny nad odsetkiem firm planujących obniżki sięgnęła ponad 25% i jest to najwyższy wskaźnik wzrostu prognozowanych cen od jesieni 2007 roku, podał BIEC.

Czytaj także: BIEC: najwyższy wskaźnik wzrostu prognozowanych cen od jesieni 2007 roku >>>

Liderem wśród firm planujących podwyżki cen są przedsiębiorstwa przetwarzające surowce energetyczne, a zwłaszcza przetwórstwo ropy naftowej oraz przemysł papierniczy.

„Ciekawe jest, że na siłę tendencji do podnoszenia cen nie ma wpływu wielkość przedsiębiorstwa. Jest ona niemal identyczna zarówno w małych, jak i w dużych firmach” – czytamy dalej.

Średnioroczna wartość wskaźnika PPI (wskaźnik cen producentów) sięgnęła w maju br. ok. 7%, podał BIEC.

„Wskaźnik cen surowców publikowany przez IMF rośnie od drugiej połowy ubiegłego roku. W ostatnich 12 miesiącach wskaźnik ten wzrósł o ponad 60%. Najsilniej drożały surowce energetyczne oraz rzadkie metale kolorowe, zaś od jesieni ubiegłego roku obserwujemy również wzrost cen surowców żywnościowych” – podsumowano.