Wskaźnik Przyszłej Inflacji w kwietniu bez zmian. Oczekiwany umiarkowany wzrost cen
„Do czynników, które nadal stanowią zagrożenie dla przyszłej stabilności cen konsumpcyjnych należą przede wszystkim relatywnie wysokie i wciąż rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej, stopniowe osłabianie się wartości złotego względem dolara i euro oraz działania rządu pobudzające krótkookresowo konsumpcję, w tym zwłaszcza spożycie indywidualne gospodarstw domowych, gdzie skłonność do konsumpcji jest względnie wysoka” – czytamy w raporcie.
Spośród siedmiu składowych wskaźnika trzy działały w kwietniu w kierunku nasilenia presji inflacyjnej, a cztery działały w kierunku jej zmniejszenia.
Więcej najnowszych informacji o wzroście cen w Polsce >>>
Oczekiwania inflacyjne konsumentów nasiliły się
W materiale wskazano, że spośród składowych działających proinflacyjnie ponownie nasiliły się oczekiwania inflacyjne konsumentów.
„Najsilniejszy spadek oczekiwań inflacyjnych wśród konsumentów nastąpił przed miesiącem, kiedy odstąpiono od tych zamiarów. Obecne wyniki badań wskazują na umiarkowany ponowny wzrost oczekiwań inflacyjnych konsumentów, zwłaszcza tych, spodziewających się przyspieszonego wzrostu cen oraz respondentów uważających, że ceny będą rosły w tempie zbliżonym do dotychczasowego” – czytamy dalej.
Decyzje producentów co do ewentualnych podwyżek cen będą kształtowały się w oparciu o wielkość popytu, podało Biuro.
Wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej
„Z jednej strony, zagrożenie spowolnieniem gospodarczym nakazuje ostrożność w podnoszeniu cen, z drugiej zaś, dotychczasowy wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, takich jak koszty zatrudnienia, koszty surowców, koszty utrzymania maszyn i urządzeń czy koszty magazynowania, które w ostatnim roku znacząco wzrosły, skłaniają do ratowania wyniku finansowego poprzez podwyżki” – czytamy dalej.
Wykorzystanie mocy wytwórczych i koszty związane z ich eksploatacją, pozostają na rekordowo wysokim poziomie, przekraczającym średnio w przemyśle 83%, podano także.
„Jednocześnie inwestycje sektora prywatnego w odnowę i poszerzenie mocy wytwórczych pozostaje na bardzo niskim poziomie a odsetek firm planujących wzrost nakładów inwestycyjnych systematycznie od blisko dwóch lat zmniejsza się. Sytuacja taka zagraża nie tylko stabilności cen, lecz również obniża konkurencyjność naszej oferty produkcyjnej na rynkach zagranicznych, co może być szczególnie dotkliwe dla rodzimych eksporterów w warunkach słabnącej koniunktury u naszych głównych kontrahentów handlowych” – podsumowano w raporcie.