Wskaźnik PMI dla Polski we wrześniu w dół. Optymizm przedsiębiorców z sektora wytwórczego najsłabszy od 2012 r.
Konsensus rynkowy wynosił 47,9 pkt.
„We wrześniu PMI zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50,0 jedenasty miesiąc z rzędu, sygnalizując, że warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym ponownie się pogorszyły. Ponadto wskaźnik spadł z sierpniowego poziomu 48,8 do 47,8, rejestrując tylko nieco większą wartość niż w lipcu (47,4), kiedy odnotował najsłabszy wynik od ponad 6 lat” – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Wskaźnik PMI dla Polski w sierpniu w górę, ale to już 10. miesiąc z rzędu poniżej progu 50 pkt. >>>
Z pięciu subindeksów składających się na główny wskaźnik, nowe zamówienia stanowiły główne źródło wrześniowego spadku, podkreślił Markit.
Poziom nowych zleceń spadł jedenasty miesiąc z rzędu
„Poziom nowych zleceń otrzymanych przez polskich producentów spadł jedenasty miesiąc z rzędu. Tempo spadku zarejestrowało taką samą wartość jak w grudniu 2018, kiedy było najszybsze od ponad dziesięciu lat. Najnowsze wyniki badań wykazały znaczne obniżenie poziomu nowych kontraktów z Polski i z zagranicy. Spadek zamówień eksportowych wiązał się głównie z osłabieniem popytu z rynków Europy Zachodniej, w tym z Niemiec i Francji” – czytamy dalej.
Jak wskazano, produkcja również spadła jedenasty raz z rzędu. Tempo spadku, choć najszybsze od trzech miesięcy, było słabsze niż tempo w jakim obniżyła się ilość nowych zamówień.
Czytaj także: Wyraźne pogorszenie koniunktury w polskim przetwórstwie >>>
„W związku z wolniejszym napływem zleceń producenci skupili się na redukcji zaległości produkcyjnych, których poziom gwałtownie spadł (tempo spadku zarejestrowało jeden z najwyższych wyników na przestrzeni ostatnich sześciu lat). Mimo że produkcja znacznie zmalała, poziom zapasów wyrobów gotowych wzrósł siódmy raz od początku tego roku” – napisano w materiale.
Tylko jedna na trzy badane firmy spodziewa się wzrostu produkcji
We wrześniu optymizm biznesowy polskich przedsiębiorców z sektora wytwórczego był najsłabszy od 2012 roku, czyli od początku istnienia Wskaźnika Przyszłej Produkcji, podkreślił też Markit.
„Tylko jedna na trzy badane firmy spodziewa się wzrostu produkcji w ciągu nadchodzących 12 miesięcy. Słabe nastroje odzwierciedlały gorsze prognozy odnośnie europejskiego popytu oraz niepokoje związane ze spodziewaną konkurencję z Azji” – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Trudno o optymizm, co do przyszłości przemysłu >>>
Aktywność zakupowa polskich producentów spadła w najszybszym tempie od kwietnia 2013. Tymczasem poziom zapasów środków produkcji obniżył się trzeci miesiąc z rzędu, wyznaczając najdłuższą sekwencję spadkową od 2016 r., podano także.
Zatrudnienie również spadło, aczkolwiek nieznacznie.
„We wrześniu koszty produkcji wzrosły w najszybszym tempie od czterech miesięcy, a ceny wyrobów gotowych nie uległy zmianie od sierpnia. Wyniki te zasugerowały wzmocnienie presji na marże producentów oraz coraz silniejszą konkurencję na rynku zbytu” – napisano też w materiale.
Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.